Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Groźna "moda" dotarła do nas

Jakub Czekała
Archiwum
Groźna "moda" dotarła do nas. Nowa „moda”, a raczej wyjątkowa głupota. Młodzi ludzie wyzywają się na pojedynki w piciu alkoholu. Picie dokumentują na wideo. To niebezpieczne zjawisko przywędrowało do nas z Zachodu i w oryginalnej wersji nazywa się „necknomination” .

Groźna "moda" dotarła do nas

W tłumaczeniu z języka angielskiego „neck a drink” oznacza picie dużych ilości alkoholu w jednej chwili. Wyjątkowo głupią „zabawę” wymyślili Kanadyjczycy, ale dzięki możliwościom Internetu szybko opanowała cały świat.

Wezwanie do picia polega na tym, że facebookowicze wysyłają sobie wiadomości z tak zwanym wyzwaniem: „Wyzywam Cię do wypicia piwa, jeśli tego nie zrobisz, to musisz mi kupić całą skrzynkę” - mniej więcej takiej treści są wiadomości wysyłane w Internecie.

Niestety fala tego zjawiska dotarła też i do nas. Udało nam się porozmawiać z Dominiką (nazwisko do wiadomości redakcji), która wyzwanie przyjęła:

Zabawa polega na tym, żeby wypić piwo za zdrowie nominującego, ludzie zamieniający piwo na coś mocniejszego popisują się na własną odpowiedzialność, każdy ma swój rozum. Ja wzięłam udział w zabawie, bo nie widzę w niej nic złego, a nawet przed nagraniem dostawałam prośby „ej jak Cię ktoś wytypuje, to mnie nominuj”. Ludzie chcą brać w tym udział - powiedziała nam.

O ile w naszym kraju większość biorących udział w wyzwaniu ogranicza się do piwa, o tyle na świecie uczestnicy stawiają sobie coraz mocniejsze wyzwania - oparte na coraz mocniejszych trunkach.

Na skutek wypicia dużych ilości alkoholu w krótkim czasie, zmarło już pięć osób, w tym dwóch mężczyzn w Wielkiej Brytanii. Jeden z nich wypił 0,5 l wódki, drugi - mieszankę czterech alkoholi.

Romek, mieszkaniec powiatu nowotomyskiego również otrzymał wyzwanie:
- Odrzuciłem je, bo uważam, że to kretynizm. Nie widzę w tym nic zabawnego. Nie mówię, że nie lubię się dobrze zabawić. Ale nie widzę sensu picia przed kamerą i udowadnianiu sobie, czy innym czegokolwiek. To głupota - powiedział nam.

Na szczęście na razie nowotomyska policja, ani Szpitalny Oddział Ratunkowy nie odnotowały w ostatnim czasie przypadków młodych osób zatrutych alkoholem.

Być może zatem, ten głupi „łańcuszek” zakończy się tak szybko, jak się zaczął, a młodzi ludzie zdadzą sobie sprawę, że to nie zabawa, a problem.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto