Katowice do liftingu, a Pionier i Polonia dziś idą pod młotek...
Właściciel budynku przy al. Korfantego, Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Usług Turystycznych, ma już pozwolenie na budowę, teraz potrzebuje pieniędzy. Modernizacja, pierwsza taka od ponad 40 lat, czyli od powstania hotelu, pochłonie kilka milionów złotych. Część z tych pieniędzy ma pochodzić ze sprzedaży zamkniętych już obiektów WPUT: dawnych hoteli Pionier i Polonia. Przetarg na sprzedaż obu odbędzie się dziś. Pioniera z rogu ulicy Dworcowej i Moniuszki w Bytomiu WPUT chce sprzedać za 3,3 mln zł, a Polonię z Kochanowskiego w Katowicach za 6,5 mln zł.
- Jeśli roboty w hotelu Katowice uda się rozpocząć w przyszłym roku, potrwają kilka miesięcy, a hotel cały czas będzie czynny - zapowiada Aleksander Cichoń, dyrektor WPUT. To jedna z wielu inwestycji planowanych w tym obiekcie. W budynku wymieniono już wszystkie 424 okna, odnowiono 140 z 230 pokoi (miejsc w hotelu jest 308 w pokojach jedno- i dwuosobowych), a korytarze dziewięciu z dziesięciu pięter wyłożono nowymi wykładzinami (wszystkich kondygnacji jest 11). Jeszcze w tym roku montowany będzie tu system DSO (dźwiękowy system ostrzegania), a w holu pojawi się klimatyzacja. Przy okazji modernizacji fasady wyremontowany zostanie też parking, mały zieleniec po wschodniej stronie hotelu oraz oba - główne i boczne - wejścia. Wstawione będą też nowe witryny w części handlowo-usługowej na parterze.
Modernizacja ma pomóc WPUT w uzyskaniu trzeciej gwiazdki dla hotelu Katowice, która ma przyciągnąć tu nowych klientów. - W ubiegłym roku hotel miał około 40 proc. obłożenia. Sądzimy, że może mieć znacznie większe - mówi Cichoń. Gra jest warta świeczki. Hotel Katowice, choć to pamiątka z minionej epoki (1965 rok), to też jeden z największych hoteli w regionie. Do tego świetnie zlokalizowany - między katowickim rondem a rynkiem. Problemem jest jego PRL-owska estetyka, która wielu potencjalnych gości odstrasza.
- Ale mamy też takich, którzy przyjeżdżają do nas właśnie powspominać - opowiada dyrektor. We wspominkach pomogą liczne ślady sprzed lat, wśród nich neony - "Katowice" na dachu i mniejsze wewnątrz budynku - oraz mozaiki czy trawertyny, którymi wyłożone są ściany holu. Wszystkie te ślady, jak obiecuje Cichoń, mimo modernizacji, zostaną zachowane.
Podobną metamorfozę co hotel Katowice, przechodzi jeszcze tylko jeden z hoteli WPUT - zabytkowy Monopol w Zabrzu, którego zresztą przedsiębiorstwu nie udało się sprzedać w ubiegłym roku. Los pozostałych hoteli jest raczej przesądzony. Co prawda działa Bristol w Bytomiu, ale już od kilku lat zamknięta jest katowicka Polonia, a jeszcze dłużej bytomski Pionier. W ubiegłym roku WPUT udało się pozbyć tylko jednego swojego obiektu - także zamkniętego - hotelu Śląskiego z ul. Mariackiej. Zaś rok wcześniej nie powiodła się sprzedaż samego WPUT, którego sprywatyzować próbował Skarb Państwa.
Inny od lat nieczynny hotel w Katowicach to Silesia, którą od Orbisu w 2006 roku kupiła prywatna firma. Od tego czasu plany wobec budynku są nieznane.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?