Inwazja koszy na śmieci na ul. 27 Grudnia

Przechodnie przemierzający północną stroną ulicy 27 Grudnia mają okazję podziwiać niezwykły, jak na Poznań, widok. Na krótkim odcinku od skrzyżowania z ul. Ratajczaka do straganów góralskich ustawiono 6 nowych, lśniących w słońcu, pomarańczowych koszy na śmieci.

- Kuriozalny widok - stwierdza pan Marek, przechodzień, którego spotkaliśmy na ulicy 27 Grudnia. - Co prawda nie zwróciłem na to uwagi, ale teraz jak tak patrzę to rzeczywiście, chyba ktoś nie pomyślał.

Ilość koszy jest o tyle zastanawiająca, że po drugiej stronie ulicy na odcinku o tej samej długości miasto ustawiło... tylko dwa kubły na śmieci.

Postanowiliśmy dowiedzieć się, dlaczego a tym odcinku 27 Grudnia nastąpiła ta specyficzna "klęska urodzaju".
- W pasie drogowym, którym administrujemy kosze na śmieci ustawiamy m.in. zgodnie z potrzebami zgłaszanymi przez rady osiedli i Straż Miejską - informuje Dorota Wesołowska, rzecznik prasowy ZDM. - Pragnę dodać, że kosze na ulicy 27 Grudnia, na odcinku od ul. Gwarnej do ul. Ratajczaka, zostały ustawione jesienią 2009 roku.

Czyżby zatem miejscy strażnicy uznali, że ten odcinek ulicy jest wyjątkowo narażony na zaśmiecanie? Zapytaliśmy o to Przemysława Piweckiego, rzecznika poznańskiej Straży.
- Trudno mi powiedzieć, czy w tym przypadku to my wnioskowaliśmy o ustawienie koszy. W ciągu ostatnich kilku miesięcy mieliśmy kilka wizji lokalnych w tamtej okolicy wraz z ZDM. Głównie chodziło miejsca postojowe ale o koszach też dyskutowaliśmy. Jednak, czy akurat na 27 Grudnia po naszym wniosku stanęły kosze, tego nie potrafię powiedzieć, ponieważ osoba odpowiedzialna za te ustalenia przebywa obecnie na urlopie - stwierdza Piwecki.

Jak wyjaśnia Piwecki, gdy strażnicy zauważą, że gdzieś kosze zginęły lub jest ich za mało to co jakiś czas wykonują zbiorcze listy takich miejsc. Takie listy są następnie przekazywane do ZDM.

Może więc to Rada Osiedla Śródmieście, administrująca tą częścią ulicy, złożyła wniosek o dodatkowe pojemniki na śmieci?
- Z tego co wiem, to żadnych takich sugestii nie było, na pewno nie przez ostatni rok - informuje nas Zbigniew Burkietowicz, przewodniczący Rady Osiedla Śródmieście, odpowiedzialnej za tą część ulicy 27 Grudnia.

Po rozmowie ze Zbigniewem Burkietowiczem wydawało się więc, że odpowiedzialnymi za sugestię o zwiększeniu ilości pojemników na śmieci są strażnicy miejscy z referatu Stare Miasto. Jednak po chwili zadzwonił do nas Przemysław Piwecki.
- Jadę właśnie tramwajem przez ulicę 27 Grudnia i tutaj chyba jednak kogoś fantazja poniosła - komentuje rzecznik Straży Miejskiej. - Na pewno nie wnioskowaliśmy o tyle koszy.

Zagadka dużej ilości pojemników na śmieci pozostaje więc nierozwiązana. Miejmy jednak nadzieję, że w miejscach, w których brakuje koszy, również zostaną one w końcu ustawione.