Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kamera na śmieciarzy. Fotopułapka na podrzucających odpady zwróciła się w tydzień

Marcin Idczak
Nielegalne wyrzucanie śmieci w obiektywie fotopułapki
Nielegalne wyrzucanie śmieci w obiektywie fotopułapki SM Katowice
Strażnicy miejscy będą tropić podrzucających śmieci przy pomocy fotopułapki. Ta sprawdziła się na Śląsku.

Okolice jezior w Strzeszynku, na Rusałce, Malcie, Naramowice, Dębiec, Głuszyna, a nawet duże osiedla mieszkaniowe - tam wszędzie pojawiają się podrzucający odpady, a co za tym idzie, również nielegalne wysypiska śmieci. Tylko w zeszłym roku na sprzątanie po łamiących prawo śmieciarzach miasto wydało 2 miliony złotych.

Jednak teraz to może się zmienić. Jeszcze w tym tygodniu poznańscy strażnicy miejscy mogą rozpocząć testy specjalnej kamery termowizyjnej. - Będzie ona ustawiana w tych miejscach, gdzie najczęściej powstają dzikie wysypiska śmieci - mówi Przemysław Piwecki ze straży miejskiej. Fundatorem urządzenia jest piątkowska rada osiedla.

Podobna kamera od września używana jest w Katowicach. - Sprawdza się ona wyśmienicie - mówi Piotr Piętak, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Katowicach.

Kosztowała 800 złotych i już pierwszego tygodnia się zwróciła. - Ustawiamy, a raczej z uwagi na groźbę kradzieży lub zniszczenia, maskujemy ją w miejscach, gdzie tworzone są dzikie wysypiska śmieci i już tego samego dnia lub najpóźniej po kilku nocach mamy nagrania łamiących prawo - dodaje komendant Piętak.

Zobacz także: Nielegalne wysypisko na Smochowicach [ZDJĘCIA]

Po ustaleniu kto podrzucał odpady, sprawa jest kierowana do sądu lub nakładana grzywna w wysokości 500 złotych. Zdarzyło się, że kilka razy zdjęcia lub film z fotopułapki był przekazywany policji. - Wówczas, gdy zarejestrowaliśmy różne przestępstwa - stwierdza Piotr Piętak.

Fotopułapka może nagrywać nie tylko wyrzucających śmieci w miejskich lasach lub łąkach, ale także podrzucających je do kontenerów na śmieci. Problem ten dotyczy szczególnie dużych osiedli mieszkaniowych, takich jak Piątkowo czy Rataje.

- Wieczorami przyjeżdżają luksusowymi samochodami, wyrzucają worki pełne odpadów do naszych śmietników, a gdy się już tam nie mieszczą, to w ich okolicy - stwierdza Iwona Batorowska z os. Chrobrego. Dodatkowo będzie można spróbować nagrać grafficiarzy, którzy w ostatnich miesiącach niszczą elewacje wielu domów w Poznaniu.

- Wybór miejsca, w którym ustawimy kamerę, będzie ustalany przy współpracy z okolicznymi mieszkańcami i leśniczym. Wszystko zależy od rejonu zaśmiecanego - wyjaśnia Przemysław Piwecki, poznański strażnik miejski.

Zdjęcia z fotopułaki będą wyraźne, jeśli zostaną wykonane z odległości do 20 metrów. Wówczas będzie można rozpoznać markę i numery rejestracyjne pojazdu, którym przybędzie sprawca. - Jeśli przyjdzie pieszo, to będzie znaczyło, że może mieszkać w najbliższej okolicy i wówczas powinni go rozpoznać jego sąsiedzi - zauważa Piwecki.

Testy strażników wykażą, czy fotopułapek powinno być więcej w Poznaniu. - Koszt zakupu jest niewielki, a korzyści dla miasta i mieszkańców bardzo duże - zauważa zastępca komendanta Straży Miejskiej w Katowicach.


ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
GŁOS.TV - filmy z Poznania i regionu [Lubię to!]
Indeks dla ZEBRY - strefa studenta na Poznań Nasze Miasto [Lubię to!]
Bułgarska.pl - wszystko o Kolejorzu [Lubię to!]
Droga do Euro 2012 - wielkie poznańskie odliczanie do Euro 2012 [Lubię to!]
Konkursy - baw się z nami i wygrywaj nagrody


Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto