Kampania ateistów: "Nie zabijam. Nie kradnę. Nie wierzę." Również w Szczecinie

Paulina Targaszewska
[email protected]

– Za pomocą tej kampanii chcieliśmy zauważyć naszą obecność, obecność ateistów – tłumaczy Dorota Wójcik, prezes Fundacji „Wolność od Religii”, która jest organizatorem ateistycznej akcji. – Jest nas przecież w Polsce kilka milionów, a mimo to często nie daje się nam dojść do głosu. Chcieliśmy więc rozpocząć dyskusję o ateizmie, moralności i prawie, które powinno być tworzone dla ludzi, a nie dla wierzących. Niestety często się o tym zapomina.

Ateistyczna kampania billboardowa jest organizowana przez lubelską Fundację Wolność od Religii, we współpracy z Polskim Stowarzyszeniem Racjonalistów i
Stowarzyszeniem Ateistycznym. Wsparcia udzielają również portale o tematyce racjonalistycznej i ateistycznej.

W ramach akcji w całej Polsce pojawić się mają oryginalne billboardy. Pierwsze zawisły na początku października w Lublinie. Kolejne będzie można zobaczyć w 15 innych polskich miastach, m.in. we Wrocławiu, Poznaniu, Częstochowie, Krakowie i Gdańsku. Na mapie ateistycznej kampanii znalazł się też Szczecin.

Billboard z napisem „Nie zabijam. Nie kradnę. Nie wierzę.” zostanie umieszczony przy skrzyżowaniu ulic Witkiewicza i Santockiej na początku grudnia tego roku. Nie wykluczone, że w naszym mieście pojawią się się też kolejne ateistyczne billboardy z napisem „Nie wierzysz w Boga? Nie jesteś sam.”.

– O tym w jakich miastach i w którym miejscu pojawiają się billboardy decydują mieszkańcy – tłumaczy Dorota Wójcik. – To oni informują nas, że chcieliby aby w ich mieście pojawił się ateistyczny billboard. Tak samo było w przypadku Szczecina.

Pieniądze na wieszanie billboardów pochodzą od prywatnych osób. Jeśli jedna osoba wpłaci na zawieszenie danego plakatu 300 zł, ma możliwość wybrania lokalizacji, w której ateistyczne hasło zawiśnie.

Pierwszy szczeciński billboard jest już sfinansowany. Zgłosiła się jednak grupa osób, które chcą, aby w naszym mieście pojawiło się więcej wielkich  ateistycznych plakatów.

– Wciąż zbieramy pieniądze na ten cel – mówi Dorota Wójcik. – Najlepiej jeśli w danym mieście wiszą dwa plakaty, bo mamy dwa różne hasła. Plakatów, może być
jednak więcej. Każdy billboard będzie można oglądać przez miesiąc. Ostatecznie kampania ma się zakończyć w styczniu przyszłego roku.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook