Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katastrofa samolotu w Radawcu: Wstępne przyczyny wypadku

Łukasz Minkiewicz
Łukasz Minkiewicz
Awaria silnika mogła być jedną z przyczyn piątkowej katastrofy samolotu Zodiac w Radawcu. W wypadku zginęło dwóch pilotów.

Czytaj więcej o wypadku samolotu na lotnisku w Radawcu:

Wypadek na lotnisku w Radawcu: Spadł samolot. Dwie osoby zginęły (zdjęcia)


Samolot Zodiac Ultralight runął w Radawcu wczoraj po godz. 18, zaraz po tym, jak wystartował.

Według wstępnych ustaleń Komisji Badania Wypadków Lotniczych maszyna prawdopodobnie spadła z wysokości 100 - 150 metrów. Wbiła się w ziemię pod dużym kątem. W chwili uderzenia mogła lecieć z prędkością nawet 100 km/h.

Na miejscu zginęły dwie osoby - 52-letni Krzysztof C. z Puław i 30-letni student nawigacji z Dęblina.

Okoliczności wypadku na lotnisku w Radawcu są wyjaśniane.

- Jedna z hipotez jest taka, że doszło do awarii układu napędowego. Ale jest za wcześnie, by wyrokować, że była to główna przyczyna wypadku - mówi Jerzy Kędzierski, kierujący w Radawcu zespołem Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.

Kędzierski podkreśla, że piloci samolotów ultralekkich, takich jak Zodiac, są specjalnie szkoleni, by nawet w razie awarii silnika potrafili wylądować. Nie wiadomo, dlaczego w tym przypadku im się to nie udało.

- Jeśli nawet silnik odmówił posłuszeństwa, to pilot powinien wylądować.

Nie wiemy jednak, co się stało. Z pewnością mężczyźni mieli utrudniony start, bo w takich temperaturach powietrza, jaka była wczoraj, silniki mają mniejszą moc - mówi Jerzy Kędzierski.

Nie wiadomo też, kto w momencie zderzenia pilotował samolot. Sprawę wyjaśnia prokuratura.

Krzysztof C. obchodziłby dzisiaj urodziny. Skończyłby 52-lata.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto