- W sobotę kilka razy wzywałem straż miejską. Jedna pani 1.5 godziny spała przy Złotym Rogu, inny pan na ławce - dwie godziny - opowiada Krzysztof Krot szef Lornety z Meduzą na Mariackiej. Jak szacuje każdego weekendu musi z okolic swojego bistro przepędzać około 30 podejrzanych typów. - Jest ich mnóstwo i ciągle przybywa. Są pijani, brudzą, wymiotują, trzeba po nich sprzątać, bywa, że są agresywni w stosunku do klientów - dodaje Krot.
Wrzuć na luz - małe co nieco w wakacyjnym klimacie
Na problem ma zwrócić uwagę kontrowersyjny profil założony niedawno na portalu społecznościowym Facebook - Tap Menl na Mariackiej(pisownia nawiązuje do akcentu Joanny Krupy jurorki Top Model). Akcję, w ramach której internauci zamieszczają na portalu zdjęcia bezdomnych z deptaka - śpiących, czy wymiotujących - oraz opisują swoje przygody z nimi, "polubiło" w ciągu kilku dni ponad 500 osób.
Profil ma jednak tyluż zwolenników, co przeciwników. - Nie przepadam ze "menelami", czy to na Mariackiej, czy to gdzie indziej, ale pomysł na tego fanpage'a jest doprawdy słaby i żenujący - napisał na Facebooku Marcin.
Słownik Języka Polskiego podaje, że "menel" to osoba z marginesu społecznego. Nie ma wątpliwości: tacy ludzie na Mariackiej są. Bywa tu też inny rodzaj "menela" - imprezowicza bez umiaru.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?