Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kładka nad ulicą Źródłową w Kielcach wstydem dla miasta

redakcja
redakcja
Druga winda jest od dawna nieczynna.
Druga winda jest od dawna nieczynna. Łukasz Zarzycki
- Kładka dla pieszych nad ulicą Źródłową w Kielcach jest wstydem dla miasta - zaalarmował nas czytelnik, który mieszka w bloku sąsiadującym z nią. - Przejście tonie w śmieciach a widny są wiecznie popsute - dodał.

- Ostatni raz kładka była sprzątana 3 czerwca. Wiem, bo mieszkam w bloku tuż przy niej i z okien widzę, co się tam dzieje - dodaje czytelnik. - Wczesną wiosną interweniowałem w tej samej sprawie, wówczas rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg powiedział, że kładka i jej okolice powinny być sprzątane systematycznie przez Rejonowe Przedsiębiorstwo Zielni. Ta obietnica nie jest realizowana. Zbieranie śmieci raz w miesiącu to chyba za rzadko. Przyjeżdżają do mnie wnuki z innego miasta i dziwią się, że jest tak brudno – mówi mieszkaniec.Dodaje, że kładka jest w opłakanym stanie. – Jedna winda jest od dawna nieczynna. Bardzo często zdarza się taka sytuacja. W drugim dźwigu od dawna wybita jest szyba. To nie świadczy dobrze od gospodarzu tego obiektu - przekonuje.Za porządek na kładce i jej stan techniczny odpowiada Miejski Zarząd Dróg w Kielcach. – Na przejściu jak i pod nim nie powinno być śmieci. „Zieleń" ma je usuwać systematycznie, tak często jak to jest potrzebne. Raz w miesiącu to za rzadko, na pewno trzeba tam zajrzeć co kilka dni. Zaraz przypomnimy im o obowiązkach – zapewnia zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, Zbigniew Czekaj.Dodaj, że wandale tak często niszczą kładkę a przede wszystkim windy, iż Miejski Zarząd Dróg nie nadąża z ich naprawą. – Windy są produkcji zagranicznej, na naszym rynku nie ma do nich części, muszą być sprawdzone a to trwa. Oba dźwigi są od dawna zgłoszone do naprawy i firma, która je wykonuje czeka na części - informuje dyrektor. – Trudno powiedzieć, kiedy nadają, bo terminy są różne za każdym razem. Niestety kładka co roku jest wielokrotnie dewastowana a zainteresowanie nią wandali nie spada. Najlepiej byłoby takiego chuligana przywiązać do wózka inwalidzkiego i przez tydzień niech próbuje się poruszać się po mieście. Może wówczas zrozumie jak potrzebne są windy przy kładkach - dodaje.W ubiegłym roku na naprawy i konserwację wind wydano z pieniędzy podatników 13 tysięcy złotych a w tym roku juz 22 tysiące złotych. Wymiana jednej szyby kosztuje od 1 do 5 tysięcy złotych, inne elementy są znacznie droższe.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kładka nad ulicą Źródłową w Kielcach wstydem dla miasta - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto