Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KONIN - Po bójce ze wspólniczką odwołali księdza

ak
Ksiądz Paweł Szudzik nie jest już proboszczem parafii bł. Jerzego Matulewicza w Koninie-Laskówcu. W poniedziałek z funkcji tej zwolnił go biskup włocławski. Takie rozwiązanie zaproponował ordynariuszowi sam ks. Szudzik, kiedy na jaw wyszły okoliczności bulwersującego incydentu, jaki wydarzył się w miniony piątek w hotelu „Gregor” w Pszczółkach koło Gdańska.

W recepcji lokalu doszło do kłótni i szarpaniny księdza z wspólniczką, z którą kilka lat temu wybudował tuż obok kościoła Dwór Biesiadny „Kana”. Organizowano w nim wesela, komunie, stypy i inne przyjęcia okolicznościowe. Inwestycja i zaangażowanie w nią duchownego od początku budziły kontrowersje. Ks. Szudzik, mimo że prawo kanoniczne wyraźnie zabrania duchownym prowadzenia działalności gospodarczej bez zgody przełożonych, nie poinformował o swoich działaniach biznesowych kurii. Ale potem udało mu się przekonać biskupa, że dochody z tego komercyjnego przedsięwzięcia zostaną przeznaczone na budowę kościoła i utrzymanie parafii. Od tamtej pory minęło kilka lat. Budowy kościoła nie ukończono. Niedawno postawiono jedynie wieżę dzwonnicy. Za to między wspólnikami „Kany” pojawiły się nieporozumienia. Dotyczyły zarówno spraw finansowych, jak i osobistych. W połowie sierpnia dwór został wystawiony na sprzedaż w internecie.

Karierę biznesmena w sutannie raptownie przerwał incydent sprzed tygodnia. Podejrzliwa wspólniczka wyśledziła księdza w hotelu w Pszczółkach. Tam też, w hotelowej recepcji, doszło między nimi do kłótni, a nawet do rękoczynów. Miała się temu przyglądać towarzysząca księdzu ciężarna pracownica Dworu Biesiadnego. Poturbowana kobieta zgłosiła sprawę policji i poddała się obdukcji lekarskiej. Na twarzy ma niegroźne otarcia i zasinienia. Ksiądz miał również grozić jej, że ją zniszczy. Potem tłumaczył policji, że to jego wspólniczka była agresywna i sprowokowała go do takiego zachowania.

- W tej sprawie prowadzone jest postępowanie o groźby karalne – potwierdza Marzena Szwed-Sobańska, rzecznik policji w Pruszczu Gdańskim.
Kuria włocławska dowiedziała się o sprawie w poniedziałek od dziennikarzy. Biskup Wiesław Mering natychmiast wezwał ks. Szudzika na rozmowę i zażądał wyjaśnień. Decyzja była surowa: odwołanie z funkcji proboszcza i zakaz sprawowania jakichkolwiek funkcji kapłańskich aż do odwołania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: KONIN - Po bójce ze wspólniczką odwołali księdza - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto