Korki w Poznaniu: Kierowcy utknęli w zatorach na moście Lecha i Hetmańskiej [ZDJĘCIA]

Organizacja ruchu na moście Lecha zmieniła się już w nocy z 3 na 4 sierpnia, choć już od 31 lipca zwężano pasy ruchu. Od soboty rozpoczęły się prace na północnej nitce mostu i została ona wyłączona z ruchu.

Korki przed mostem Lecha rozpoczynają się obecnie na Bałtyckiej, jeszcze za ul. Gdyńską, nie można też sprawnie dojechać do Poznania od strony Koziegłów.

Pamiętajmy, że na moście ruch samochodowy w obu kierunkach odbywa się południową nitką. Jak podają Poznańskie Inwestycje Miejskie, w okresie czasowej organizacji ruchu na jej jezdni wyznaczono dwa prawe pasy w kierunku Czerwonaka, Swarzędza, Warszawy i jeden pas ruchu w kierunku Świecka.

Tak będzie do przełomu stycznia i lutego 2020 roku, kiedy to ruch samochodowy zostanie poprowadzony ponownie nową już nitką północną. Kierowcy na niej będą jeszcze do czerwca 2020 roku świadkami części prac, które nie będą miały wpływu na przejezdność po nowym moście.

Obecnie, jak podaje PIM, kierowcy wjeżdżający na most od strony ul. Lechickiej i Serbskiej muszą zapomnieć o szybkiej jeździe i zwolnić do 30 km/godz., by zjechać na dwa prawe pasy na wprost, kierunku ul. Bałtyckiej. Ze skrajnego prawego pasa, za mostem można zjechać w ul. Hlonda. Ograniczenie prędkości do 30 km/godz. obowiązuje także kierowców jadących od strony ul. Bałtyckiej w kierunku ul. Lechickiej i Serbskiej. Oni mają do dyspozycji jeden pas wprowadzający na most, który za mostem rozszerza się do trzech: skrajny prawy pas prowadzi na wprost i przechodzi w ul. Lechicką, a dwa lewe pasy wyprowadzają w ul. Serbską.

Korki czekają też kierowców jadących ul. Hetmańską w stronę Grunwaldu. Remontowane jest torowisko przy zajezdni na ul. Madalińskiego, jezdnia zwężona jest do jednego pasa od skrzyżowania z ulicą 28 Czerwca 1956 r. do stacji paliw, a zator samochodów rozpoczyna się jeszcze przed Dolną Wildą. Utrudnienia potrwają do 12 sierpnia.