Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koty do adopcji w poznańskiej Palmiarni [WIDEO]

SAGA
Czarne, białe, w łatki i szaro-bure. Koty do adopcji można oglądać w Palmiarni Poznańskiej
Czarne, białe, w łatki i szaro-bure. Koty do adopcji można oglądać w Palmiarni Poznańskiej Fot. Janusz Romaniszyn
Niektóre są malutkie, dwumiesięczne, inne już dorosłe. Czarne, białe, w łatki i szaro-bure. Koty przeznaczone do adopcji można oglądać w weekend w Palmiarni Poznańskiej. Swoich podopiecznych prezentuje Fundacja "Koci pazur".

- Mamy obecnie w domach tymczasowych około 60 kotów - mówi Anna Kwiatkowska. - Żyją w domach wolontariuszy, poznajemy ich charaktery. Dzięki temu wiemy, jak znoszą obecność dzieci czy psów, co ułatwia znalezienie dla nich domu, w którym poczują się dobrze.

Wśród kotów do adopcji jest m.in. osiem dwumiesięcznych zwierzaków, pochodzących od matki-rekordzistki z osiedla Orła Białego w Poznaniu. Po okoceniu się dziko żyjąca matka została złapana i wysterylizowana. Jest zdziczała, wróci więc na osiedle, ale jej potomstwo może znaleźć dom.

Wiele z osób, które w sobotę odwiedziły palmiarnię chciały zabrać kotki, ale procedura nie jest prosta.

Zobacz też filmy w serwisie Glos.tv:
Szlachetna Paczka szuka wolontariuszy
Wieniawski stanął obok Mickiewicza

- To nie przedmioty, które można komuś dać bez zastanowienia - przekonuje Anna Kwiatkowska. - Teraz można koty obejrzeć, pogłaskać. Można też wypełnić ankietę adopcyjną. Przed przyjęciem kota do domu trzeba się dobrze zastanowić, a jeśli zostanie podjęta przemyślana decyzja należy skontaktować się z wolontariuszem, który sprawdzi, czy kot i rodzina są do siebie dopasowani. Wtedy dopiero podpisywana jest umowa adopcyjna.

Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto