Kozły Poznań - Seahawks Gdynia: Czy poznaniacy pokonają tegorocznego faworyta?

Poznaniacy, którzy przed tygodniem ulegli Warsaw Eagles wynikiem 7:42, tym razem zaprezentują się przed własną publicznością. A to, jak dowiedli już wielokrotnie, wychodzi im najlepiej.

__

Mecz zostanie rozegrany w niedzielę, 10 kwietnia, o godz. 13 na stadionie Posnanii przy ulicy Słowiańskiej 78.
Wstęp wolny.

- Seahawks to jeden z tegorocznych faworytów. Spodziewamy się ciężkiego spotkania, jednak właśnie takie pojedynki motywują nas najbardziej – komentuje Bartosz Hendrys, prezes poznańskiego zespołu.

Przeciwnika nie lekceważą także przyjezdni.
- Czekamy na film z meczu inauguracyjnego, ale na pewno, jak co roku Kozły zrobiły znaczący postęp - mówi Maciej Cetnerowski, trener Seahawks, wspominając fakt dołączenia do Kozłów zawodników z rozwiązanej wraz z zakończeniem ubiegłego sezonu drużyny Czerwone Byki Poznań. - Ich coraz liczniejsze szeregi sprawiają, że mają więcej zawodników na mecz, ale również i lepsze warunki do trenowania.

– Są dla nas ogromnym wzmocnieniem, gdyby nie doszło do fuzji, nie patrzyłbym tak optymistycznie na nasze możliwości w tym roku – tłumaczy Hendrys.

Zespół z Gdyni w ubiegłą niedzielę wygrał swój mecz inauguracyjny z AZS Silesia Miners 34:23. Jednak w ostatniej kwarcie spotkania gdynianie pozwolili rywalom zdobyć aż 20 oczek, sami nie punktując ani razu. - To był nasz pierwszy mecz i wielu zawodników onieśmielała wspaniała atmosfera, jaką stworzył tysięczny tłum. Na wyjeździe nic nie odwróci naszej uwagi, więc liczę na dwa razy lepszą koncentrację – tłumaczy Cetnerowski.

Choć do meczu pozostało już kilka dni, obie drużyny zamierzają przeznaczyć je na intensywny trening.
- Mamy bardzo dużo pracy do wykonania. Wiemy jak należy zagrać z Seahawks i w tym tygodniu będziemy szlifować odpowiednie zagrywki – przyznaje prezes Kozłów. W odpowiedzi Maciej Cetnerowski zdradza natomiast tajniki zajęć Jastrzębi: - W tym roku działamy według specjalnego planu. Trenujemy intensywnie przechodząc z ćwiczenia na ćwiczenie. Dobrze się przygotowaliśmy szczególnie pod kątem grania bez przerw na naradę w ofensywie.

W ubiegłym sezonie Seahawks zakończyli sezon zajmując trzecią lokatę PLFA, dwa miejsca przed Kozłami. Mimo, że zespoły zaprezentowały się już publiczności w ubiegłym tygodniu, przed nadchodzącym pojedynkiem trudno wytypować faworyta.