Organizatorzy sobotnich zawodów mieli ogromne problemy z taśmą startową, ale nieoficjalnie mówi się, że przyczyną odwołania zawodów był zły stan toru - sygnalizowany przez zawodników już na dzień przed Grand Prix Polski.
Źródło: TVN24/x-news
- Polska strona chciała za wszelką cenę uniknąć nieporozumień i kompromitacji, dlatego zaufano duńskiej firmie. W zeszłym roku ci ludzie byli odpowiedzialni za turnieje GP na czterech stadionach. Nie mogłem uwierzyć, ile banalnych błędów popełniono w krótkim czasie. Zabrakło na miejscu szefa, który podjąłby jakieś decyzje. Był ogromny bałagan, kibice nie wiedzieli co się dzieje i nikt nie robił nic, żeby poprawić warunki do jazdy - twierdzi Krzysztof Cegielski.
ZOBACZ TAKŻE:
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?