Zarząd Dróg Miejskich zamierza rozszerzyć Strefę Płatnego Parkowania o obszar ograniczony ulicami: Bukowską, Przybyszewskiego, Reymonta, Hetmańską i torami kolejowymi aż do ulicy Roosevelta. To na razie tylko wstępna propozycja, która zostanie poddana konsultacjom społecznym, ale już teraz jednak przeciwko takim planom protestuje stowarzyszenie Tak dla Poznania.
Mniej miejsc do parkowania
- Stworzenie strefy na Łazarzu oznacza, że miejsc parkingowych będzie mniej – mówi Przemysław Piasta, prezes stowarzyszenia. – Mieszkańcy będą musieli uiszczać opłaty abonamentowe za parkowanie na tych miejscach, na których teraz parkują za darmo.
Poza tym zdaniem Piasty obarczanie kierowców opłatami za parkowanie odbierze klientów miejscowym sklepom i punktom usługowym, w tym handlarzom z rynku Łazarskiego.
- Tak samo było na Jeżycach, gdzie po wprowadzeniu Strefy Płatnego Parkowania ruch na rynku Jeżyckim zaczął zamierać, obawiamy się, że tak samo będzie na rynku Łazarskim.
- Na dodatek samo wprowadzenie strefy oznacza koszty rzędu 6-7 milionów złotych – dodaje Krzysztof Musiałek, wiceprezes stowarzyszenia.
Ułatwienie parkowania dla mieszkańców?
Zupełnie inne zdanie na temat rozszerzenia strefy ma Rada Osiedla Święty Łazarz.
- Omawialiśmy już ten temat na naszym ostatnim zebraniu i propozycję ZDM poparto jednogłośnie, nikt nawet się nie wstrzymał – mówi w rozmowie z MM Poznań Wojciech Wośkowiak, przewodniczący rady. – Jeżyce były właśnie dla nas wzorem, że warto. Mamy nawet wrażenie, że osoby, które wcześniej parkowały na Jeżycach, przeniosły się na Łazarz. Po tablicach rejestracyjnych widać, że sporo zaparkowanych aut pochodzi z powiatu poznańskiego. Dzięki strefie będzie więcej miejsc parkingowych dla mieszkańców.
Wośkowiak nie obawia się także, że strefa uderzy w handel dzielnicy, gdyż jego zdaniem Łazarz nie jest miejscem, do którego na zakupy przyjeżdżałoby wiele osób z innych dzielnic.
Zbierają podpisy pod wnioskiem o referendum
Przypomnijmy, że stowarzyszenie Tak dla Poznania od sierpnia zbiera podpisy pod petycją w sprawie referendum, w którym poznaniacy mieliby zdecydować, m.in. czy są za całkowitą likwidacją Strefy Płatnego Parkowania w Poznaniu. Dwa pozostałe tematy referendum to likwidacja straży miejskiej oraz obniżenie cen biletów komunikacji miejskiej
- W tej chwili zebraliśmy nieco ponad połowę wymaganej liczby podpisów – mówi Przemysław Piasta. – Mamy czas do 27 października i nie poddajemy się.
Podpisy pod petycją o referendum są zbierane przez wolontariuszy stowarzyszenia codziennie w godzinach od 10 do 19 przy skrzyżowaniu ulic Półwiejskiej i Długiej, a po pojawieniu się tematu rozszerzenia SPP na Łazarz także w sklepie Mikrus przy ul. Głogowskiej oraz w księgarni Sursum Corda przy rynku Łazarskim.
W sondzie mieszkańcy Łazarza popierają strefę
A co o planowanemu rozszerzeniu Strefy Płatnego Parkowania na ich dzielnicę sądzą sami mieszkańcy Łazarza? W sondzie na portalu lazarz.pl, w której zagłosowało 158 osób, ponad 42 proc. poparło ten pomysł, odpowiadając „Zdecydowanie tak, na Łazarzu coraz trudniej znaleźć wolne miejsce”, 17 proc. popiera płatne parkowanie jedynie na Głogowskiej, rynku Łazarskim i przy Arenie. Zdecydowane „nie” dla strefy zaznaczyło ponad 33 proc. uczestników sondy.
A co o rozszerzaniu Strefy Płatnego Parkowania na kolejne dzielnice sądzą Użytkownicy portalu MM Poznań? Czekamy na Wasze komentarze pod artykułem.
| Czytaj też: |
**
**
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
