Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto ocali kamienicę z pięknym muralem w centrum Poznania?

Mateusz Stanisławczyk
Kamienica przy ul. Łaziennej 1a w Poznaniu od lat stoi opuszczona i niszczeje, wraz z pięknym niegdyś muralem. Pomimo zlokalizowania budynku w strefie konserwatorskiej, od 15 lat nikt nie chce jej wyremontować, choć mogłaby zostać uznana jako zabytek.
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->
Kamienica przy ul. Łaziennej 1a w Poznaniu od lat stoi opuszczona i niszczeje, wraz z pięknym niegdyś muralem. Pomimo zlokalizowania budynku w strefie konserwatorskiej, od 15 lat nikt nie chce jej wyremontować, choć mogłaby zostać uznana jako zabytek. Przejdź do kolejnego zdjęcia --->Łukasz Gdak
Kamienica przy ul. Łaziennej 1a w Poznaniu od lat stoi opuszczona i niszczeje, wraz z pięknym niegdyś muralem. Pomimo zlokalizowania budynku w strefie konserwatorskiej, od 15 lat nikt nie chce jej wyremontować, choć mogłaby zostać uznana jako zabytek.

Widok samej kamienicy nie nastraja optymistycznie. Popękana cegła, zarośnięte przez krzaki ściany i sam mural, który jest już obecnie widoczny tylko w częściach. Internetowi miłośnicy street - artu podkreślają m.in na internetowych grupach skupiających mieszkańców Wildy, że wystarczy jeszcze kilka lat, aby ta perełka ulicznej sztuki zniknęła całkowicie ze ściany budynku.

Kamienica przez wiele lat była zamieszkiwana przez lokatorów. Niestety, przez nieodpowiedni stan budynku i płynące z tego względu niebezpieczeństwa nastąpiła decyzja o wyprowadzce mieszkańców i zamknięciu budynku. Działo się to na początku 2003 roku. Oprócz namalowanego muralu i powstania zabezpieczeń przed niepożądanymi odwiedzającymi, obiekt jest nieużytkowany. Służy jedynie amatorom tzw. urbexów, którzy nielegalnie odwiedzają tego typu opuszczone miejsca.

Czytaj także: Krystyna Feldman będzie miał swój mural w Poznaniu!

Obecnie kamienica należy do polskiej spółki, która stała się jej właścicielem w 2014 roku. Informuje o tym Daria Peterek z Biura Prasowego Urzędu Miasta Poznań. Odnosi się także do kwestii uznania budynku za zabytkowy i jego przyszłości.

- Remont leży po stronie właściciela nieruchomości. Kamienica, o której mowa, znajduje się w strefie ochrony konserwatorskiej, jednak sam budynek nie jest wpisany do rejestru zabytków - mówi Daria Peterek

Zastanawia kwestia właściciela obiektu. Jest on zobowiązany do 30 lipca stawić się w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego w Poznaniu, aby ustosunkować się do efektów prac zabezpieczających budynek. Inspektorat informuje, że obowiązek ich wykonania został już wyznaczony w 2015 roku, po kontroli, której wynik był negatywny. Dlatego też PINB wydał odpowiednie zarządzenie dotyczące bezpieczeństwa, aby obiekt nie stwarzał zagrożenia dla mieszkańców.

Sam mural jest owiany tajemnicą. Internauci spekulują na temat autora, wskazując na sąsiadującą z budynkiem drukarnię. Istnieje teoria, że to jej pracownik miał być twórcą dzieła, jednak sama firma nie odnosi się do tych informacji. Jedyną sugerującą to wskazówką jest kod QR do odczytania przez smartfon obok muralu, przenosząca na stronę internetową powiązanej z drukarnią firmy marketingowej. Mural może mieć już nawet około 15 lat i być stworzony niedługo po zamknięciu budynku.

Murale w Poznaniu:

POLECAMY:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto