Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ktoś przewraca kontenery na używaną odzież. Chuligani czy złodzieje?

Redakcja
Na ul. Zbożowej, pomiędzy Jemiołową a Jana Ciepielewskiego, od ponad dwóch miesięcy przewracane są pojemniki na używaną odzież.
Materiał Dziennikarza Obywatelskiego

Tak samo jest na pobliskim skrzyżowaniu ul. Sławinkowskiej z Jana Lisa. Tam również taki sam pojemnik zazwyczaj leży przewrócony. Po ustawieniu do normalnej pozycji, nazajutrz znów ktoś go przewraca.

Czy to działania chuliganów, czy może sytuacja ma jakiś głębszy podtekst?

Pojemniki na używaną odzież stoją nie na jednym osiedlu i w niejednym polskim mieście. Mieszkańcy wrzucają do nich nie tylko stare, ale także niepotrzebne już ubrania. A te, z kolei, powinna odbierać wyspecjalizowana firma. Powinna, ale nie zawsze odbiera, gdyż nie zawsze zdąży opróżnić swój kontener. Pojemniki te bowiem są dość regularnie okradane, a dokonują tego już teraz całe wyspecjalizowane gangi. Bo stare ubrania – to obecnie dobry interes.

A traci na tym najwięcej ten, kto najwięcej posiada takich pojemników.

Firma, będąca potentatem w tej branży – „Wtórpol” ze Skarżyska-Kamiennej – jest właścicielem ponad 35 tysięcy kontenerów na terenie całego kraju. Rocznie przerabia ona 34 tys. ton używanej odzieży, dając jednocześnie zatrudnienie tysiącu osób. Te ubrania, które są jeszcze w dobrym stanie „Wtórpol” sprzedaje do sklepów i do hurtowni z używaną odzieżą. Do Skarżyska-Kamiennej przyjeżdżają po towar handlowcy zarówno polscy, jak i zza naszej wschodniej granicy. A część ubrań trafia nawet do Afryki i do Azji. Natomiast ciuchy w gorszym stanie przerabiane są na odzież przemysłową.

”Wtórpol”, jako firma handlująca używaną odzieżą, reklamuje się, iż swoimi zbiórkami wspiera cele charytatywne.

Na kontenerach znajduje się informacja, zgodnie z którą część zarobionych pieniędzy firma przekazuje fundacji „Ecotextil”. Na pojemnikach pojawiły się nawet dokładne informacje, kto i co otrzymał w charakterze daru za pośrednictwem „Wtórpolu”. Ale zaraz obok przeczytać można bardzo dokładne dane dotyczące numerów rejestracyjnych samochodu, którego załoga jest uprawniona do odbioru zawartości kontenera oraz prośbę o informowanie policji lub właściciela w przypadku stwierdzenia innego pojazdu. Firma „Wtórpol” jest po prostu okradana.

Amatorzy cudzej własności albo włamują się do kontenera, najczęściej przecinając kłódki lub używając dorobionych kluczy, albo kradną cały pojemnik, potem go po prostu rozpruwając.

Zdarza się również, że konkurencja przemalowuje kontener w swoje barwy i wystawia go potem w innym już miejscu. Nie ma więc co ukrywać, że nawet używana odzież – to intratny biznes.

Kiedyś Polski Czerwony Krzyż współpracował z firmami zbierającymi ubrania, ale kilka lat temu zerwał tę współpracę.

I wtedy, kiedy logo PCK zniknęło z pojemników na używaną odzież, na większości z nich pojawił się krzyż w kolorze czerwonym z logo „Caritas Polska”. Używa go legalnie jedna z firm, która podpisała z „Caritasem” umowę. PCK zaś zaprasza do swych siedzib wszystkich pragnących oddać nieużywaną odzież potrzebującym jej.

– Zbiórką używanych ubrań nie zajmuje się ani „Caritas”, ani PCK – twierdzi Dionizy Szałacki. – Zarówno w mieście w którym mieszkam, jak i tu, na Sławinie robią to prywatne firmy, które część ubrań oddają potrzebującym, ale większość sprzedają. I to z dobrym zyskiem. Twierdzą one, że do Azji, ale przede wszystkim do naszych polskich sklepów z ubraniami na wagę, do „ciuchlandów”. A o warty miliony złotych biznes walczą nawet gangi. Okradają one pojemniki, a to, co tam znajdą, sprzedają sklepom, hurtowniom lub wywożą za granicę. Fatalne jest też to, że włamywacze potrafią część ubrań wyrzucić z pojemnika na ziemię, a ludzie potem skarżą się na brud. To ich zniechęca do oddawania odzieży – dodaje.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto