AKTUALIZACJA: Kubek nie został kupiony w Biedronce, przyznał to sam autor filmu. Nagranie z wybuchającym kubkiem na YouTube zostało obejrzane już ponad pół miliona razy. Sieć sklepów Biedronka nie wyklucza podjęcia dalszych kroków prawnych w stosunku do autora nagrania.
Wybuchające kubki jednak nie z Biedronki. Autor nagrania wszystkich oszukał?
_________________________________________________________________________________________
Małżeństwo kupiło szklane kubki w jednym ze sklepów sieci Biedronka. Po powrocie do domu zalali jeden kubek wrzątkiem, po czym ten dosłownie eksplodował. Na dowód tego nagrali film, na którym widać jak drugi kubek po wlaniu do niego gorącej wody również wybucha.
- Kupiliśmy z moim mężem Pawełkiem takie dwa duże kubki. Pierwszy przy zalewaniu kawy poszedł w drobny mak - możemy usłyszeć na nagraniu. - To jest jakaś pułapka - odpowiada na nagraniu mąż kobiety.
Sprawa stała się bardzo głośna dzięki serwisowi wykop.pl, na którym gorąco debatowano o przyczynach wybuchania kubków. Prawdopodobnym powodem tego stanu rzeczy jest ich wada produkcyjna.
-Tak wygląda nieodprężone szkło. W takiej szklance wciąż występują naprężenia. W przypadku zalania szklanki wrzątkiem następuje zjawisko rozszerzalności cieplnej, wówczas naprężenia przekraczają wartości krytyczne i dochodzi do eksplozji – wyjaśnia jeden z użytkowników portalu wykop.pl
O sprawie wie już sieć sklepów Biedronka, która prowadzi wewnętrzne śledztwo w sprawie wybuchających kubków. Nadal nie wiadomo ile wadliwych produktów ciągle znajduje się na półkach sklepów. Do tego czasu lepiej zachować ostrożność.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?