Okazało się, że skradzionego telefonu o wartości około tysiąca złotych używa młoda kobieta. W czasie przesłuchania na komisariacie zeznała, że aparat dostała od swojego chłopaka, który… czeka na nią na policyjnym korytarzu. 24-latek został natychmiast zaproszony na przesłuchanie.
Chłopak zeznał, że telefon kupił od swoich znajomych i nie wie skąd go mieli. Jak przyznają policjanci, ustaleniem personaliów sprawców rozboju i ich zatrzymanie jest jedynie kwestią czasu.
Krzysztof K. odpowie za paserstwo. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?