"Pożegnanie z Afryką" wydaje się zawieszone poza czasem i przestrzenią. Przytulne wnętrze pachnące najlepszą na świecie kawą (to jedynie tu w Poznaniu sprzedają Blue Mountain!), zaciszny bar, przy którym powstaje czarny, aromatyczny napar, no i jeszcze klimatyczna muzyka sącząca się gdzieś w tle cały dzień. W dodatku z prawdziwych, czarnych płyt!
Przychodzą tu niezwykli ludzie, zawsze gotowi do rozmowy o książkach, muzyce, kinowych nowościach, o meandrach życia i urokach Poznania. A czasami po prostu tylko po to, by obejrzeć kolejną doskonałą wystawę fotografii, z jakich powoli "Pożegnanie z Afryką" staje się znane w mieście. Teraz wiszą tam zdjęcia Światosława Wojtkowiaka zatytułowane "Knajpy Afryki". Wspaniale się sączy kawę oglądając te prace!
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
