Lech – Polonia W.: Bakero ciągle wierzy w Mikołajczaka

Artjoms Rudnevs przez ostatnie dni zmagał się ze zbiciem mięśnia i krwiakiem. Zabrakło go w meczach przeciwko Śląskowi Wrocław i Podbeskidziu Bielsko-Biała. Wbrew nadziejom Łotysz nie będzie mógł zagrać także w piątek przeciwko Polonii Warszawa. Zastąpi go zapewne Bartosz Ślusarski lub Vojo Ubiparip, ale na przedmeczowej konferencji prasowej Jose Bakero zaskoczył deklaracją, kto jeszcze znajdzie się w pierwszej jedenastce.

- Już dziś mogę zdradzić, że z Polonią w podstawowym składzie zagra Mikołajczak i dziesięciu innych zawodników – powiedział szkoleniowiec Kolejorza.

To o tyle dziwne, że Tomasz Mikołajczak, choć z Podbeskidziem grał tylko 20 minut, należał do najsłabszych na boisku – to po jego stracie rywale przeprowadzili akcję, która zakończyła się straconym golem.
- Tomek na pewno nie zagrał dobrego meczu, ale to jest jednak zawodnik, którego bardzo szanuję – broni młodego piłkarza Bakero. - Ciężko pracuje na treningach, w każdym meczu daje z siebie wszystko i bardzo pomaga drużynie.

Po remisie z Podebskidziem, który zmniejsza szanse Lecha na zakwalifikowanie się do Ligi Europejskiej poprzez zdobycie Pucharu Polski, piątkowy mecz z Polonią w Warszawie staje się dla lechitów jeszcze ważniejszy.

Obaj trenerzy znają zespoły rywala wyjątkowo dobrze, gdyż tak się stało, że Jose Bakero obecny sezon rozpoczynał jako trener Polonii, której trenerem ostatnio został Jacek Zieliński, jeszcze pół roku temu trenujący... Kolejorza.

- Oba zespoły znają się bardzo dobrze i nie sądzę by w piątkowym meczu ktokolwiek mógł kogokolwiek zaskoczyć – przyznaje Bakero.

Optymizm poznaniaków zwiększa fakt, że niedawno potrafili wygrać na Konwiktorskiej w rewanżowym meczu ćwierćfinału Pucharu Polski. Martwi jednak konieczność gry co trzy dni – po dwutygodniowej przerwie na mecze reprezentacji narodowych, na które wyjechało aż 10 zawodników Lecha, trener Bakero nie miał zbyt wiele czasu na treningi.

- To na pewno nie jest dla nas korzystna sytuacja – potwierdza Hiszpan.

Lech w ostatnim tygodniu zremisował dwa mecze, co jest sporym rozczarowaniem, z kolei Polonia pod wodzą Zielińskiego wygrała na wyjeździe z Koroną Kielce i to aż 3:1.

Który z trenerów utrze nosa byłemu pracodawcy, przekonamy się w piątek. Początek meczu Polonia Warszawa – Lech Poznań o godz. 20.

Lech – Podbeskidzie 1:1: Ostatnia minuta oddaliła Lecha od awansu Lech tylko zremisował u siebie z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:1 i aby awansować do finału Pucharu Polski, musi wygrać rewanż.