Lechici mają powody do zadowolenia. Było to już 30. mecz Kolejorza w historii występów w tej fazie krajowego pucharu. I jeszcze nigdy zawodnikom Poznańskiej Lokomotywy nie udało się wygrać tak wysoko.
Wtorkowe starcie w Pruszkowie zaczęło się dla Kolejorza dopiero po wejściu na boisko Zaura Sadajewa. Co prawda Lech prowadził po pierwszej połowie, ale Znicz wyrównał tuż po przerwie i miał doskonałą okazję, by wyjść na prowadzenie. Czeczen zmienił bezbarwnego Vojo Ubiparipa i potrzebował zaledwie ośmiu minut, by wypracować gola oraz samemu dwukrotnie trafić do siatki drugoligowca. Tym samym rewanż na Bułgarskiej powinien być już tylko formalnością.
- Mamy sporą zaliczkę przed spotkaniem rewanżowym. Będziemy chcieli zagrać fajny mecz i każdy, kto wyjdzie wtedy na boisko, będzie chciał się pokazać trenerowi z jak najlepszej strony - przyznał dla oficjalnej strony Kolejorza Dariusz Formella.
ZOBACZ TAKŻE: Lech Poznań - Jagiellonia: Cały stadion w barwach. Zabierzcie ze sobą szaliki!
Trener Maciej Skorża mocno przemeblował wyjściową jedenastkę, w porównaniu z ostatnim ligowym starciem z Cracovią. Szkoleniowiec dokonał aż dziewięciu zmian, a mecz od pierwszej minuty zaczęli trzej rekonwalescenci: Jasmin Burić, Kebba Ceesay i Karol Linetty.
- Cieszę się, że wróciłem po kontuzji i zagrałem w spotkaniu o stawkę. Na papierze to my byliśmy zdecydowanym faworytem i mogło się wydawać, że czeka nas spacerek. Tak jednak nie było. Na początku drugiej połowy Znicz przejął inicjatywę i szybko wyrównał. Kilka minut później mógł wyjść nawet na prowadzenie, ale uratował nas słupek. Na szczęście później wróciliśmy na właściwe tory i wszystko zakończyło się po naszej myśli - podsumował pojedynek w Pruszkowie Burić.
- Nie zakładaliśmy, ile bramek strzelimy. Z przebiegu meczu mieliśmy sporo doskonałych sytuacji i skończyło się okazałym wynikiem. Chociaż muszę przyznać, że przed spotkaniem nie spodziewaliśmy się, że zdobędziemy aż pięć bramek - dodał Łukasz Trałka.
Już w najbliższy piątek Kolejorza czeka kolejny pojedynek. W lidze podopieczni Skorży zmierzą się na Bułgarskiej z groźną Jagiellonią Białystok. Piłkarze Michała Probierza są wiceliderem, a na otwarcie wiosny wygrali w Warszawie z Legią 3:1. Początek piątkowego meczu o godz. 20.30.
Zajrzyj na BUŁGARSKĄ.PL: Serwis kibiców Lecha Poznań!
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?