Legia przegrywa w Kazachstanie. Blamaż stołecznego klubu w eliminacjach Ligi Mistrzów!

Legia Warszawa zanotowała spektakularną porażkę w stolicy Kazachstanu. Mistrzowie Polski przegrywają na wyjeździe z FK Astana 1:3. Czeka ich trudna przeprawa w rewanżu. Żeby awansować do kolejnej rundy Ligi Mistrzów muszą wygrać w Warszawie różnicą co najmniej dwóch bramek. Przypomnijmy, że w tej fazie rozgrywek obowiązuje zasada, która podwaja bramkę strzeloną na wyjeździe. Oznacza to, że Legia musi wygrać w Warszawie 2:0 lub wyżej. Kolejne bramki strzelone przez Kazachów zmuszą Legionistów do wygrania różnicą trzech bramek.

W Kazachstanie, Legioniści narzekali na upały (33 stopnie) oraz sztuczną murawę, na której gra się zupełnie inaczej niż na naturalnym podłożu. Mimo tego, kluby dzieli różnica klasy i... kasy. Budżety klubów są nieporównywalne. Mimo tego klub z Warszawy zaczął spotkanie niemrawo, a po pierwszej połowie przegrywał 0:2, po bramkach Kabanangi (36.), Maevskiy'ego (45.).

Po przerwie sytuacja zaczęła wyglądać lepiej. Wydawało się, że Legia złapała wiatr z żagle, a gole będą tylko kwestią czasu. Rzeczywiście, w 79. na listę strzelców wpisał się wprowadzony dziewięć minut wcześniej Sadiku. Kolejne próby okazały się niecelne. Gdy wydawało się, że spotkanie skończy się 1:2, w 93. minucie bramkę na 1:3 strzelił Twumasi, ustalając tym samym wynik spotkania. Jedno jest pewne, jeżeli Legia marzy o fazie grupowej Ligi Mistrzów, w Warszawie musi pokazać klasę. W przeciwnym wypadku nawet pomimo awansu do IV rundy eliminacji, przeskoczenie kolejnego rywala może okazać się niemożliwe.