Chłopak prawie zawsze działał w dzień. Wybierał mieszkania, w których - jak mu się wydawało - nie było domowników. Nie zabierał wiele - przeważnie przywłaszczał sobie pieniądze i telefony komórkowe. Wpadł przypadkiem podczas ostatniego włamania w Lesznie. Nie zauważył, że w mieszkaniu jest właściciel. Ten zaniepokojony szmerami dochodzącymi od drzwi przyczaił się i obserwował. Zauważył 17-latka, kiedy szperał w odzieży pozostawionej na wieszakach i przeszukiwał kuchenne szafki. Właściciel zadzwonił na policję. Rozmowę musiał usłyszeć także włamywacz, bo rzucił się do ucieczki. Domownik wybiegł za nim i za kołnierz przyprowadził do mieszkania, gdzie po chwili pojawili się także mundurowi.
Chłopak pochodzi z Włoszakowic i był już kilkakrotnie karany jeszcze jako nieletni. Na komisariacie przyznał się, że od 2007 roku dokonał dziewięciu włamań. Tylko w pięciu wypadkach udało mu się coś ukraść. Grozi mu teraz nawet 10 lat więzienia.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?