LECH POZNAŃ - ŻETYSU TAŁDYKORGAN: RELACJA NA ŻYWO Z BUŁGARSKIEJ. KLIKNIJ!
Kibice Poznańskiej Lokomotywy cały czas mają w pamięci wspaniałe boje Kolejorza w Europie. Pojedynki z Udinese, Juventusem czy Manchesterem City to już klasyka. Fani liczą na kolejne, ale by tak się stało, najpierw trzeba przebrnąć eliminacje.
Podopieczni Mariusza Rumaka zaczynają nowy sezon ekspresowo. Już 18 czerwca wrócili do treningów, mimo że rozgrywki Ekstraklasy rozpoczną dopiero 18 sierpnia.
- Jeszcze nigdy nie było tak, byśmy rozpoczynali poważne granie o punkty tak wcześnie. Jednak trzeba pamiętać, że my szykujemy się na całe pół roku grania, a nie na jeden dwumecz - zauważa Krzysztof Kotorowski.
Szkoleniowiec Kolejorza docenia rywala, jednak zaznacza, że wyeliminowanie niżej notowanego przeciwnika to obowiązek Lecha.
- Byłoby optymalnie, gdyby udało nam się rozstrzygnąć losy awansu już w pierwszym meczu. Przeciwnik jest jednak niewiadomą i dopiero to spotkanie pokaże nam jak bardzo jest groźny. Powinniśmy jednak wykorzystać atut własnego boiska. Przede wszystkim, nie możemy stracić bramki. Chcemy też wypracować sobie zaliczkę przed wyjazdem do Tałdykorganu - mówił Rumak na środowej konferencji prasowej.
Zobacz także: Rumak: Spotkanie z Żetysu to niewiadoma
- Strategia na pewno nie będzie jednak za bardzo ofensywna, bo moglibyśmy się nadziać na kontrę, a to mogłoby skomplikować nasze plany. Musimy być rozważni w naszych poczynaniach, starać się wygrać, ale pamiętać, że to dwumecz decyduje o awansie, a nie wynik pierwszego spotkania - dodał opiekun Poznańskiej Lokomotywy, który ma w składzie na ten pojedynek dwóch nowych zawodników.
Przed kibicami Kolejorza zadebiutują defensywny pomocnik Łukasz Trałka i skrzydłowy z Węgier Gergo Lovrencsics.
- Wzmocniło nas dwóch dobrych graczy, więc na pewno szybko dopasują się do naszej drużyny i stylu. Łukasz Trałka to doświadczony na polskich boiskach zawodnik. Poznał zespół i wie czego od niego oczekujemy. Gergo Lovrencsics to chłopak z dużym potencjałem, musi się wkomponować w nasze realia i jeśli będzie trzeba to musimy dać mu trochę czasu - ocenił nowych kolegów Kotorowski.
Rywal Lecha Poznań to wicemistrz Kazachstanu, jednak w obecnym sezonie idzie mu jak po grudzie. Po piętnastu kolejkach ligowych zespół zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli.
Jednak Slobodan Krcmarević, szkoleniowiec jedenastki Żetysu Tałdykorgan, podczas konferencji prasowej stwierdził, że jego drużyna nie boi się poznańskiego Lecha.
- Znam polską piłkę. Mam wielu przyjaciół, jak choćby Stanko Svitlicę, który grał tutaj przez wiele lat. Z Kamilem Kosowskim z kolei pracowałem w Apollonie Limassol. Lech to drużyna z wysokiej półki, prześledziłem jej występy w ciągu ostatnich dwóch lat. Znam wyniki w meczach z Juventusem Turyn czy Manchesterem City. Wiem, że czeka nas mecz z trudnym rywalem, ale nie boimy się - zaznacza Krcmarević.
- Dla nas to wielka satysfakcja, jeśli możemy grać na takich stadionach jak w Poznaniu. To w końcu jedna z aren mistrzostw Europy. Grając tu z takim zespołem jak Lech nie możesz nic stracić, a tylko zyskać - dodaje Danilo Belić, serbski napastnik Żetysu.
Kto zyska, a kto straci? Przekonamy się w czwartkowy wieczór. Atmosfera na Bułgarskiej powinna być bardzo gorąca. Do czwartkowego południa sprzedano ponad 18 tysięcy biletów.
Zobacz także: Liga Europy: Oto nowe koszulki Kolejorza
KADRA LECHA NA MECZ Z ŻETYSU:
Bramkarze: Krzysztof Kotorowski, Jasmin Burić.
Obrońcy: Ivan Djurdjević, Marcin Kamiński, Manuel Arboleda, Luis Henriquez, Hubert Wołąkiewicz, Mateusz Możdżeń.
Pomocnicy: Siergiej Kriwiec, Kamil Drygas, Rafał Murawski, Gergo Lovrencsics, Aleksandar Tonev, Łukasz Trałka, Szymon Drewniak, Jacek Kiełb.
Napastnicy: Vojo Ubiparip, Bartosz Ślusarski.
ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
GŁOS.TV - filmy z Poznania i regionu [Lubię to!]
Indeks dla ZEBRY - strefa studenta na Poznań Nasze Miasto [Lubię to!]
Bułgarska.pl - wszystko o Kolejorzu [Lubię to!]
Konkursy - baw się z nami i wygrywaj nagrody
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
