Bocznica kolejowa na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich powstała w okresie międzywojennym. W tamtych czasach część towarów wwożono na targi właśnie wagonami kolejowymi z dworca PKP. Łączna długość torów wynosiła 1665 m, z czego 1130 m znajdowało się na terenie MTP.
- W tamtych czasach brakowało szyn i do budowy bocznicy użyto szyn demontowanych w innych miejscach – opowiada Andrzej Byrt, prezes MTP. – Znaleźliśmy m.in. szyny pochodzące nawet z XIX wieku.
Dzięki bocznicy swoje produkty na otwartym terenie targowym mogli prezentować producenci tramwajów czy wagonów kolejowych. W latach 2003-2010 regularnie na targi Tour Salon bocznicą kolejową wjeżdżała słynna lokomotywa „Piękna Helena” z Parowozowni Wolsztyn.
Z biegiem czasu uznano jednak, że tory nie są już potrzebne. Od blisko roku bocznica nie ma już bezpośredniego połączenia z dworcem PKP, zlikwidowano je przy okazji przebudowy torowiska na ul. Głogowskiej.
- Wiele osób potykało się na tych torach, zdarzało się też, że komuś pękła na nich opona – mówi prezes Byrt. – Tylko w ciągu minionego roku przejechało tędy około 1200 tirów, a przy takich obciążeniach musimy zadbać o właściwą jakość dróg. Postanowiliśmy zlikwidować tory przy okazji remontu nawierzchni w tej okolicy.
Ostatnim pojazdem szynowym, który przejechał torami, była Kiwejka – przedwojenna drezyna, którą własnymi rękami w ostatni kurs wprawił m.in. sam prezes Andrzej Byrt.
Remont nawierzchni na terenie MTP ma się zakończyć jeszcze tego lata.
Zobaczcie zdjęcia
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?