Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lody tajskie Made in Thailand. Nowe miejsce na mapie kulinarnej Poznania [ZDJĘCIA]

RED
Przygotowywane na oczach klientów, zwijane w efektowne rurki, smaczne i oryginalne. Lody tajskie Made in Thailand powstają w Poznaniu!

Jeśli ktoś wróżył krótką karierę lodziarniom w Poznaniu, to mocno się pomylił. Nowe wciąż powstają, a jedną z nich jest mobilny punkt Made in Thailand - lody tajskie. Na pomysł otwarcia egzotycznej lodziarni wpadli młodzi poznaniacy Wojtek i Klaudia. - Chcemy zaproponować coś nowego, coś, czego jeszcze w naszym mieście nie było – deklaruje Wojtek. Ich kulinarny produkt robi wrażenie, bo lody zwijane są... w rurki! - W Tajlandii ta wersja deseru rozpowszechniła się na tyle, że serwuje się go ze stoisk prosto na ulicy – tłumaczą właściciele nowej lodziarni. - Sami też postawiliśmy na food truck. Będzie nas można spotkać głównie nad Maltą, ale będziemy się również przemieszczać po Poznaniu i okolicy – zapewniają.

Specjalny sprzęt do robienia deserów sprowadzono z Azji. Dzięki profesjonalnym maszynom proces tworzenia lodów można oglądać na żywo i jest on identyczny z tajskim oryginałem. Na płytę mrożącą o temperaturze do –18 stopni wylewa się płynną masę i dodaje wybrane składniki, np. owoce, ciasteczka albo czekoladę. Sztuka polega na dokładnym ich posiekaniu i rozprowadzeniu zanim masa się przemrozi i zmieni konsystencję. Następnie cienką warstwę lodów zwija się specjalną szpachelką w rurki, układa w miseczce i dobiera dodatki, np. kolorowe cukierki, posypkę albo świeże owoce. Deser nie tylko smakuje wybornie, ale też cieszy oczy, choć jak przyznają założyciele lodziarni zwijanie to trudna sztuka. - Sporo trenowałem, zanim udało mi się uzyskać pożądany efekt – śmieje się Wojtek. - Teraz robię to już wprawnie i szybko.

Na pytanie jaki jest klucz do sukcesu zgodnie odpowiadają, ze jakość produktu. - Nasza dewiza to traktowanie naszych klientów jak gości. Dajemy im w stu procentach dobry i sprawdzony produkt, za który jesteśmy odpowiedzialni od momentu wyboru dostawców, po sposób produkcji i finalny efekt - podkreśla Klaudia. - To dla nas najważniejsza sprawa.

Wojtek od lat pracuje w gastronomii, wiedzę czerpał m.in. na kursach kulinarnych u Kurta Scheller, przez lata pomagał też w restauracji rodziców. To własnie tutaj poznał poznał Klaudię. Made in Thailand to dla niego i Klaudii, jego narzeczonej, pomysł na nowy start. Postanowili, że za pieniądze zarobione w letnim sezonie pojadą w podróż poślubną do Tajlandii, by podglądać przy pracy tamtejszych kucharzy i szukać kulinarnych inspiracji.

W lody tajskie od Made in Thailand będzie można zaopatrzyć się już od 1 czerwca przy ul. Maltańskiej 1 (obok wejścia do CH Malta). Na otwarcie zaplanowano dodatkowe atrakcje dla dzieci. Będą animacje i malowanie buziek. Za naprawdę pokaźną porcję zapłacimy niecałe 10 zł. Do wyboru kilka smaków, np. popisowe z ciasteczkami Oreo. Specjalnością zakładu mają też być wegańskie lody rabarbarowo-malinowe. Zamówienia przygotowywane są na oczach klientów, a dla najmłodszych chcących podglądać mistrzów przy pracy podstawiono specjalne schodki.

Czytaj Nowe Miejsca w Poznaniu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto