Ubiegły rok dla Misterium Męki Pańskiej w Szamocinie był bardzo dobry. Apostołem Andrzejem był szamociński burmistrz Eugeniusz Kucner, apostoła Filipa zagrał burmistrz Chodzieży Jacek Gursz, wicestarosta Julian Hermaszczuk był apostołem Jakubem, a w rolę dobrego łotra wcielił się wiceburmistrz Szamocina Piotr H.
W tym roku nieco się zmieniło, z obsady Misterium odeszło kilka osób, a część zastanawia się, czy w nim uczestniczyć. Nie będzie grał między innymi Jacek Gursz.
– Już jesienią zapalnowałem urlop i w czasie, gdy będzie odbywało się Misterium, ja będę przebywał na nartach – tłumaczy i zapewnia, że nie ma w jego rezygnacji żadnych podtekstów. Jeśli w przyszłym roku otrzyma propozycję zagrania , to na pewno skorzysta z okazji.
– Było to niesamowite przeżycie – wspomina.
Kto go zastąpi? Namawiany jest do tej roli nowy sekretarz Urzędu Miasta i Gminy w Szamocinie Andrzej Piętka. Na razie się waha.
Największy jednak problem jest z łotrami. Obaj bowiem mają wyroki sądowe. I choć nie są one prawomocne, to jednak jakoś udział w Misterium tych osób jest różnie postrzegany.
Zajmujący się obsadą w Misterium Dariusz Rybarczyk – grający także postać Jezusa – mówi, że Piotr H. – były zastępca burmistrza grający dobrego łotra (dodatkowo jest zamieszany w finansowe tarapaty w Klubie Sportowym Sokół) i na pewno nie będzie już łotrem. Natomiast Pawłowi H. D. Rybarczyk złożył propozycję zagrania, ale po tym jak wisi na nim nieprawomocny wyrok o składanie fałszywych zeznań nie wie, co zrobić.
– Po obsadzie roli dobrego łotra rozmawiałem z jednym z harcerzy, zastanawia się czy zagrać – mówi Dariusz Rybarczyk. Twierdzi, że wkrótce wszystko powinno się wyjaśnić.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?