Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lwów: Obchody 70. rocznicy powstania UPA (zdjęcia)

Redakcja
Od tragicznych dla Polaków i Ukraińców wydarzeń, głównie na Wołyniu i w Bieszczadach, minęło już wiele lat. Przez karty historii przechodzi już trzecie pokolenie potomków tamtych zajść. Ale pamięć o minionych krwawych dniach jest wciąż żywa i różnie interpretowana po obydwu stronach Bugu.
Materiał Dziennikarza Obywatelskiego

Powstająca od wiosny 1942 roku Ukraińska Powstańcza Armia ostatecznie utworzona została jesienią tegoż roku, jako siły zbrojne Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, kierowane przez jej frakcję banderowską. Głównym obszarem jej działań stał się Wołyń i Galicja Wschodnia, a także tereny położone na wschód od Linii Curzona.

Za główny cel UPA stawiała sobie walkę o wolność Ukrainy z wojskami niemieckimi na terenach, które były częścią Generalnego Gubernatorstwa, później także z partyzantką radziecką i polską. Jednakże w celu zwalczania komunistycznej partyzantki ukraińscy bojownicy, pomimo prowadzonych bojów z Niemcami, w pewnym zakresie również współpracowali z nimi, a u schyłku wojny byli również zaopatrywani przez nazistów.

14 października w wielu ukraińskich miastach uroczyście obchodzono 70. rocznicę powstania Ukraińskiej Powstańczej Armii. W samo południe we Lwowie na placu Mytnym (dawny plac Celny), tuż przed Ratuszem Miejskim, zebrali się uczestnicy marszu „Chwała UPA”. Prawie godzinę, pod ochroną milicji, trwała defilada centralnymi ulicami miasta różnobarwnego pochodu pod czerwono-czarnymi flagami UPA i niebiesko-żółtymi narodowymi barwami Ukrainy.

Inicjatorem i głównym organizatorem obchodów rocznicowych było Towarzystwo Poszukiwań Ofiar Wojny „Pamięć”, które przy współudziale Lwowskiej Rady Miejskiej, Lwowskiej Rady Obwodowej, Narodowej Skautowskiej Organizacji Ukrainy oraz Wszechukraińskiego Zjednoczenia „Swoboda”, zorganizowało niedzielny wiec i demonstrację, jak również liczne imprezy towarzyszące. Ubrania, mundury i akcesoria sprzed lat zapewnił sklep „Szturm”.

Największą uwagę licznie zgromadzonych lwowian i gości ich miasta koncentrowali na sobie uczestnicy defilady, ubrani i wyposażeni w wojskowe stroje z okresu walk Ukraińskiej Powstańczej Armii.

Po zakończeniu defilady na staromiejskim Rynku nagrodzono Krzyżami Żelaznymi 22 byłych dowódców UPA, w tym wielu pośmiertnie. Wczesnym popołudniem w parku leśnym „Zubra” publiczność mogła oglądać wojskowo-historyczne teatralizowane przedstawienie „Chwała bohaterom”, odtwarzające walki pomiędzy oddziałami UPA a NKWD.

Święto to zbiegło się z polskim Dniem Edukacji Narodowej i związanymi z tym wydarzeniem licznymi wizytami nauczycieli RP we Lwowie w trakcie weekendowych wycieczek na Kresy. Pedagodzy z Lubelszczyzny, Podkarpacia i Małopolski byli świadkami tej barwnej uroczystości, która w tle miała odbywającą się właśnie niezwykle aktywną kampanię wyborczą do jednoizbowego parlamentu ukraińskiego.

I choć Polacy pamiętają aktywny udział oddziałów UPA w organizowanych przez liderów tej organizacji pogromach polskiej ludności, to z kart historii nie da się także wymazać odwetowej Akcji Wisła. Ale tak jak nie ma konfliktów polsko-brazylijskich czy polsko-nowozelandzkich, choćby ze względu na brak wspólnej granicy i dużą odległość przestrzenną, to nie ma też jednoznacznej oceny działań Ukraińskiej Powstańczej Armii.

Historiografie Polski i Ukrainy odziedziczyły po epoce komunizmu zniekształcony obraz zarówno stosunków polsko-ukraińskich, jak i samej UPA. Dlatego też są one zmuszone do gruntownego zrewidowania i ponownego zbadania dwustronnych kontaktów. I może ich zaczynem będzie fakt, iż w trakcie tegorocznej lwowskiej uroczystości z ust jej organizatorów nie padły żadne słowa, które mogłyby wskrzeszać upiory przeszłości.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto