Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Maniacka Dziesiątka 2018. 6 tysięcy biegaczy na ulicach Poznania!

Radosław Patroniak
Na tę datę czeka co roku mnóstwo biegaczy. Drugi weekend marca to już od 14 lat termin zarezerwowany dla poznańskiej Maniackiej Dziesiątki.
Na tę datę czeka co roku mnóstwo biegaczy. Drugi weekend marca to już od 14 lat termin zarezerwowany dla poznańskiej Maniackiej Dziesiątki. Waldemar Wylegalski
14. edycja poznańskiego biegu Recordowa Maniacka Dziesiątka zapowiada się imponująco.

Na tę datę czeka co roku mnóstwo biegaczy. Drugi weekend marca to już od 14 lat termin zarezerwowany dla poznańskiej Maniackiej Dziesiątki.

W tym roku bieg rozpocznie się w niedzielę o godz. 12 z ulicy abpa Baraniaka na nowej, rekordowo szybkiej trasie. Finisz zlokalizowano przy hangarach na Malcie

- Przy korzystnych warunkach pogodowych oczekujemy nawet złamania 29 minut na dystansie 10 km - mówi dyrektor biegu Artur Kujawiński.

Zobacz też:

- W otwarciu sezonu biegowego w Polsce weźmie udział prawie 6 tys. osób (tyle wynosił limit zgłoszeń, ale zawsze na starcie staje nieco mniej zawodników). W poprzednim roku zwycięzcami zostali Kenijczyk Edwin Melly i jego rodaczka Betty Chepleting.

Biegacze z Czarnego Lądu lubią przyjeżdżać w marcu do Poznania. Większość polskich zawodników nie jest tym zachwycona, ale są też tacy, którzy nie boją się poważnych wyzwań i podejmują rękawice nawet w konfrontacji z biegaczami uchodzącymi za najszybszych na świecie.

– Moje nastawienie jest proste. Kiedy startuję w kraju zawsze walczę o najwyższe cele. Wiadomo, że z Kenijczykami nie jest łatwo wygrać, ale nie jest to też zadanie niewykonalne – tłumaczył Marcin Chabowski.
Pięciokrotny mistrz Polski w biegach przełajowych i ulicznych do stolicy Wielkopolski przyjedzie bezpośrednio z Hiszpanii, gdzie przez pięć tygodni szlifował formę.

– Dla mnie Maniacka Dziesiątka to pierwszy start w sezonie i jednocześnie sprawdzian formy przed poznańskim półmaratonem, zaplanowanym w połowie kwietnia. Sam jestem ciekaw jak wypadnę, bo co innego treningi, a co innego rywalizacja w mocnej stawce – podkreślił pochodzący z Wejherowa 31-letni biegacz. – Nie mogę obiecać, że pobiegnę w granicach rekordu trasy. Dobre wyniki uzależnione są od wielu czynników. Od tempa biegu, od pogody i od profilu trasy. Brak wzniesień to nie jest jeszcze gwarancja rekordowego biegu – zauważył Chabowski.

Wszyscy uczestnicy Maniackiej otrzymają pamiątkowe medale. Pierwszych 100 biegaczy dostanie krążki w kolorze złotym, następnych 400 w kolorze srebrnym, a pozostali w kolorze brązowym. Będą też nagrody dla najlepszych biegaczy. Zwycięzca i zwyciężczyni otrzymają po 1200 zł, drugi zawodnik i zawodniczka po 800 zł, a trzeci i trzecia po 600 zł. Dodatkowo za rekord trasy (29:00 u mężczyzn i 32:43 u kobiet) i za lotną premię (5 km) organizator wypłaci po 300 zł.

Organizatorzy Maniackiej Dziesiątki liczą na świetne rezultaty nie tylko z uwagi na płaską trasę. Prognozy meteorologiczne wskazują, że temperatura w niedzielę wzrośnie do 14 stopni Celsjusza, czyli może być typowo wiosenna.

– Byłoby wspaniale, gdyby rzeczywiście prognozy się potwierdziły – mówił jeden z faworytów biegu, Marcin Chabowski.

Maniacka Dziesiątka to oprócz biegu głównego również biegi dla dzieci. Weźmie w nich udział 300 osób na dystansach 100, 250, 500, 750 i 1500 m.

Maniacka Dziesiątka 2018 - zobacz trasę

Maniacka Dziesiątka - tak było w 2017 roku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto