Wciąż nie odnaleziono osoby, która w piątek w nocy miała wpaść do Warty. Na miejscu poszukiwania od razu prowadziła straż pożarna i Komisariat Wodny Policji. Po kilku godzinach akcję przerwano. Kontynuowana jest w sobotę.
- Dwie osoby weszły do wody. Jeden nastolatek wyszedł o własnych siłach, nic mu się nie stało. Do wieczora będziemy szukać drugiego mężczyzny - informował nas w sobotę rano Maciej Święcichowski z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.
Od razu po zdarzeniu na miejsce pojechało dziewięć zastępów strażaków, a po chwili dołączyli do nich policjanci z Komisariatu Wodnego. Pierwotnie w sobotę poszukiwania całkowicie miała przejąć policja, ale przed godz. 10 okazało się, że pomagać jej będzie jeden zastęp strażacki z sonarem.
- Nie wiadomo, czy ta druga osoba też nie wyszła sama. Jednak dopóki nie ma takiej informacji, będzie ona poszukiwana - uściślał dyżurny poznańskiej straży pożarnej.
Ciężarówka w płomieniach na krawędzi mostu. Kierowca wpadł do rzeki:
Źródło: US CBS
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?