Zbąszyń: Syn zabił ojca [ZDJĘCIA]

Widok, jaki tam zastali zmroził im krew w żyłach. Okazało się, że 32-letni mężczyzna zabił siekierą swojego 71-letniego ojca.

- Na podwórku, przed wejściem do budynku mieszkalnego, dostrzegli leżące na ziemi, przykryte kocem zwłoki 71-letniego mężczyzny. Obok ciała leżało również narzędzie zbrodni – zakrwawiona siekiera.Następnie słysząc dźwięki dochodzące z wnętrza mieszkania, należącego do zamordowanej osoby, policjanci weszli do środka. Tam zauważyli mężczyznę, który nagle ruszył w ich kierunku wykrzykując, że to właśnie on jest sprawcą całej tragedii - informuje rzecznik KPP w Nowym Tomyślu Przemysław Podleśny. - Został on obezwładniony i zatrzymany, a następnie w asyście policjantów przewieziony karetką pogotowia do szpitala w Nowym Tomyślu na badania, skąd trafił do policyjnego aresztu.Okazało się, że sprawcą podejrzewanym o morderstwo jest 32-letni syn ofiary, który od dłuższego czasu zmagał się z chorobą psychiczną - dodał.

Miejsce zabójstwa zostało zabezpieczone przez policjantów i poddane szczegółowym oględzinom. Wszystkie działania w tej sprawie realizowane są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nowym Tomyślu. Za zabójstwo grozi od 25 lat, do dożywotniego pozbawienia wolności.

Przemysław Podleśny uściślił nam, że policjantów o zbrodni powiadomił pracownik pomocy społecznej, który po swojej pracy udał się do rodziny. Stało się tak, bowiem ów pracownik zaniepokoił się stanem, w jakim od rana środowego poranka znajdował się 32-latek.

- Mężczyzna z psem i kotem na rękach wykrzykiwał, że opętał go szatan. To niewątpliwie dziwne zachowanie 32-latka skłoniło pracownika OPS do wizyty w domu - dodał rzecznik KPP w Nowym Tomyślu.

W czwartek w Prokuraturze Rejonowej w Nowym Tomyślu 32-latek usłyszał zarzut zabójstwa swojego ojca. Prokurator wystąpił również do sądu o tymczasowy areszt dla sprawcy mordu.

KWP Poznań