Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy chcą wiedzieć, gdzie wyrzucić ubrania

Anna Agaciak
Krakowianie robią wiosenne porządki w swoich szafach i mają problem, by znaleźć pojemniki na niepotrzebne ubrania. Pakują je więc do zwykłych koszy. Tych, do których kiedyś mogli je wyrzucić, prawie już nie ma.

Krakowianie robią wiosenne porządki w swoich szafach i mają problem, by znaleźć pojemniki na niepotrzebne ubrania. Pakują je więc do zwykłych koszy. Tych, do których kiedyś mogli je wyrzucić, prawie już nie ma.

Trzeba się nieźle naszukać, by znaleźć miejsce, gdzie mogliby zostawić bezużyteczne rzeczy. - Jeszcze rok temu na ul. Piwnej stał pojemnik oznaczony symbolem Polskiego Czerwonego Krzyża, gdzie mogłam pozbyć się starych ubrań - zadzwoniła do nas pani Basia. - Teraz okazało się, że pojemnika nie ma. O tym, że nie tylko ja go nie znalazłam, świadczą rosnące sterty ubrań rozkładane przez ludzi, wprost na ulicy. Bezdomni i psy rozwlekają je po chodnikach. I tak robi się bałagan - skarży się mieszkanka Podgórza. Dodaje, że szukała pojemnika na innych ulicach dzielnicy i nie znalazła.

W siedzibie małopolskiego Polskiego Czerwonego Krzyża dowiedzieliśmy się, że pojemniki w wielu miejscach usunięto, właśnie po skargach mieszkańców. - Proszono, aby je zabrać, gdyż robił się wokół nich śmietnik - informuje pracownica PCK. - Wrzucano tam nie tylko ubrania, ale i inne komunalne odpady - wyjaśniła nam. Ile ich zostało i gdzie je można znaleźć, w PCK nie potrafili nam jednak powiedzieć. - Pojemniki nie należą do nas. Ich właścicielem jest firma Wtórpol. My jesteśmy teraz wręcz zarzuceni odzieżą. Prosimy więc, aby jej do nas nie przywozić. Na nowo będziemy przyjmować, ale dopiero po świętach - usłyszeliśmy.

Łukasz Dąbek z Wtórpolu (firma zajmująca się zbiórką odzieży w całej Polsce) przyznał, że pojemników ubywa, ze względu na nietrafione lokalizacje. - Nadal jednak zostało w stolicy Małopolski kilkaset kontenerów - podkreśla Dąbek. - Lada dzień na stronach internetowych Krakowskiego Zarządu Komunalnego, z którym współpracujemy, powinna pojawić się lista lokalizacji naszych pojemników - zapewnił. Do tego czasu aby dowiedzieć się, gdzie najbliżej naszego miejsca zamieszkania jest pojemnik, można zadzwonić pod nr 0-41 25-11-848.

O Wtórpolu zrobiło się głośno w 2006 roku, gdy odkryto, że większość odzieży z pojemników z logo PCK, nie trafia do organizacji charytatywnych (jak było napisane na kontenerach), ale jest segregowana i sprzedawana. PCK użyczyło swej nazwy, aby promować akcje i zachęcić ludzi do oddawania starych ubrań.
Pani Basi z Podgórza nie interesuje jednak, co dalej dzieje się ze starymi ubraniami. - Cieszyłabym się, gdybym je mogła za darmo oddać, w dogodnym dla mnie miejscu - podkreśla. - Dla mnie używane ubrania to kłopot. Kontenery na osiedlu to świetny pomysł, nie trzeba z pakunkami przemierzać pół miasta - wyjaśnia.

Na stronach internetowych Wtórpolu zamieszczono informację, że część najlepszej odzieży trafia do PCK. Reszta jest przeznaczana na eksport do Afryki, Azji, Rosji i Ukrainy. Z odzieży bawełnianej, która się nie nadaje do użytku, Wtórpol produkuje czyściwo fabryczne. Z pozostałości robi się paliwo alternatywne.

Wtórpol zawarł porozumienia o współpracy z wieloma samorządami w zakresie selektywnej zbiórki odpadów tekstylnych. Między innymi z krakowskim KZK. Rocznie w całym kraju firma zbiera około 20 mln kilogramów odzieży. Na stronach internetowych krakowskiego magistratu znaleźć można informacje o Wtórpolu, ale także sugestie, aby zbędne tekstylia oddawać bezpośrednio różnym instytucjom pozarządowym o charakterze pomocy społecznej.

Urzędnicy doradzają między innymi, aby zanosić ją od poniedziałku do piątku w godz. 7.30-15.30 do siedziby katolickiej organizacji Caritas przy ul. Bronowickiej 78.
Autorzy strony Eko Centrum zauważają, że stara odzież nie powinna trafić na składowisko odpadów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto