Akt oskarżenia trafił do sądu pomimo tego, że mężczyzna jest ubezwłasnowolniony i wielokrotnie przebywał na oddziałach psychiatrycznych. Powód? Biegli nie stwierdzili u niego ograniczenia poczytalności. Skatowana kobieta zmarła 18 lutego ubiegłego roku.
Podczas pierwszej rozprawy Zenon P. odezwał się dwa razy. Kiedy nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Drugi raz - żeby poprosić sąd o przerwę na papierosa... Której, oczywiście nie otrzymał.
We wtorek sąd zamierza przesłuchać biegłego psychiatrę i psychologa, którzy być może wyjaśnią, dlaczego ubezwłasnowolniony mężczyzna w dniu zabójstwa był poczytalny. Tak przynajmniej stwierdzili w swojej opinii.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?