Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Most, którego nie było...

Redakcja
Most Lecha zbudowano w miejscu nieprzypadkowym. Ze względów strategicznych nie był przez kilka lat zaznaczany na mapach.

W XIX wieku Prusacy przystąpili do budowy trzech wielkich twierdz zabezpieczających kraj od wschodu: Królewca, Torunia i Poznania. Poznań został m.in. otoczony pierścieniem 18 fortów, które zostały połączone drogą rokadową, umożliwiającą przegrupowywanie wojsk i sprzętu (droga ta przebiegała równolegle do linii frontu). Droga rokadowa musiała ginąć w krajobrazie, dlatego też była maskowana wysokimi drzewami, tworzono wzdłuż niej obustronną aleję składającą się z gatunków przydatnych do powstania dodatkowej przeszkody w razie ataku. W takiej sytuacji drzewa mogły być podcięte i obalone na drogę. Aleje drzew ukrywały również w cieniu maszerujące wojsko, utrudniając ich dostrzeżenie czy ocenę liczebności. Połączone korony zaś znacznie utrudniały obserwację z góry. Z czasem w miarę rozwoju miasta jej odcinki nazywano ulicami. I tak po lewej stronie Warty są to ulice: Serbska – Naramowicka – Lechicka – Lutycka – Polska – Bułgarska – Jugosłowiańska - Czechosłowacka. Zaś po prawej stronie rzeki są to obecne ulice: Forteczna – Obodrzycka – Kurlandzka – Krańcowa – Gdyńska - Bałtycka. W ten sposób powstała obwodnica Poznania od południa i północy przerwana korytem rzeki Warty. W razie militarnej konieczności obwodnica miała zostać połączona poprzez wybudowanie mostów wojskowych.

Sytuacja po zakończeniu II wojny światowej

Po II wojnie światowej północny odcinek znalazł się w ciągu wielkiej arterii tranzytowej łączącej zachodnią i wschodnią granicę kraju. W roku 1950 z inicjatywy władz wojskowych zapadła decyzja odnośnie budowy stałego mostu przez Wartę w miejscu, w którym kiedyś funkcjonował prom (widoczny jeszcze na planie miasta z 1950 roku). Jego budowę rozpoczęto dwa lata później w 1952 roku, a zakończono w roku 1954. Most otrzymał nazwę mostu Lecha. Jako obiekt strategiczny przez pewien czas nie był zaznaczany na mapach...

Wymogi ze strony władz wojskowych

Siedmioprzęsłowa kratownicowa konstrukcja o rozpiętości przęseł 33 m i ustrojem nośnym każdego przęsła w postaci czterech równolegle ułożonych stalowych dźwigarów z wykratowaniem w kształcie litery W do dzisiaj uznawana jest za rozwiązanie optymalne. Budowa mostu obłożona była ostrymi wymogami ze strony ówczesnych władz wojskowych. Każde przęsło ma niezależną konstrukcję nośną swobodnie podpartą na filarach. Ewentualne uszkodzenie jednego z przęseł nie ma wpływu na pozostałe, a jego naprawa jest stosunkowo prosta. Most ma dwa przyczółki i sześć betonowych monolitycznych filarów, z których dwa znajdują się na stałe w nurcie rzeki, a cztery pozostałe na terenach zalewowych. Wysokość filarów jest różna i wynosi od pięciu do ośmiu metrów w zależności od ukształtowania koryta Warty. Ruch samochodowy w ciągu kilkunastu lat po wybudowaniu mostu był niewielki i obiekt dobrze spełniał swoje zadanie. Początkowo nawierzchnia na moście wykonana była z kostki granitowej, a dopiero w 1989 roku podczas remontu zamieniono ją na asfaltową.

Decyzja o budowie nowego mostu

Sześć lat później w związku ze wzmożonym ruchem tranzytowym podjęto decyzję o budowie nowego mostu przez rzekę w bezpośrednim sąsiedztwie już istniejącego (od strony południowej). Warunkiem przetargu na projekt nowego mostu było pokrycie się osi podpór obu mostów. Otwarcia dokonano 27 lipca 1999 roku, porządkując przy tym ruch na obwodnicy Poznania – most wojskowy przejął ruch z Warszawy do Świecka, a nowy most ze Świecka do Warszawy. Tym samym przeprawa stała się jedynym mostem drogowym przez Wartę w Poznaniu składającym się z dwóch niezależnych mostów. Oba mosty przez rzekę otrzymały wspólnie nazwę mostu Lecha.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto