Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MUZYKA - Ostra nie tylko z nazwiska

Marcin Kostaszuk
Małgorzata Ostrowska zaśpiewa w przyszły czwartek w Puszczykowie
Małgorzata Ostrowska zaśpiewa w przyszły czwartek w Puszczykowie S. Siewior
Dekadę solowej kariery Małgorzata Ostrowska podsumuje dwoma wydarzeniami: akustycznym występem w Puszczykowie i galą w warszawskim Hard Rock Cafe.

Gdy przed 10 laty ostatecznie rozeszły się drogi Lombardu i Małgorzaty Ostrowskiej, trudno było przewidzieć, kto stanie się bogatszym beneficjentem sławy takich piosenek jak "Przeżyj to sam" czy "Szklana pogoda". Odpowiedź i dziś nie jest łatwa. Wiele jednak mówi fakt świętowania przez Ostrowską 10-lecia samodzielnej pracy, którą upamiętnią niebawem dwa niezwykłe koncerty.

Na pierwszy artystka zaprasza... do siebie. Mieszkając od lat w Puszczykowie, postanowiła właśnie tutaj zaprosić swych fanów w przyszły czwartek, na występ w konwencji akustycznej. W jej wypadku taki wybór wydaje się logiczny - mocny, charakterystyczny głos jeszcze dobitniej dominuje nad - z samej istoty - cichszym i łagodniejszym brzmieniem instrumentów. Nie bez znaczenia jest też miejsce koncertu - powołana do życia przed rokiem Mała Filharmonia, służąca zazwyczaj wykonawcom kameralnej muzyki poważnej.

Być może jednak największym osiągnięciem Ostrowskiej solo jest zbudowanie dobrej marki swego zespołu koncertowego - dzięki - w większości - młodym muzykom, brzmienie jej nowych i starszych piosenek ewoluuje i nie wzbudza wątpliwości co do rockowego rodowodu. Taki atut bardzo się jej przydał, trudno bowiem ukryć, że przez ostatnią dekadę wokalistka nie miała szczęścia do przebojów, a jeśli nawet trochę naginała się do zmieniających się gustów, to stacje radiowe tych starań nie doceniły. A szkoda, bo zarówno na "Alchemii" z 1999 roku, jak i "Przed Świtem" (2000) i "Słowach" (2007) da się znaleźć kilka wyrastających ponad przeciętność przebojów.

Ostrowską doceniają za to koledzy po fachu. 29 września w warszawskiej Hard Rock Cafe udział w drugim jubileuszowym koncercie weźmie udział między innymi Piotr Kupicha i jego koledzy z zespołu Feel. Dziś to ich piosenki śpiewają tłumy - tym sympatyczniejszy wydaje się ukłon w stronę Ostrowskiej. Gościem warszawskiego koncertu będą też Artur Gadowski i Wanda Kwietniewska. Na razie jednak zapraszamy na rozgrzewkę akustyczną.

Małgorzata Ostrowska
Mała Filharmonia (Puszczykowo, ul. Cienista 6)
czwartek 24.09, godzina 19
bilety: 15 zł

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: MUZYKA - Ostra nie tylko z nazwiska - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto