Na przystanku Bałtyk biją! Ludzie nie reagują na atak agresywnego dresiarza
List opisujący poniedziałkową sytuację pojawił się rano na fanpage'u Spotted: MPK Poznań. Poniżej przytaczamy go w całości.
"A: Ludzie! Serdecznie apeluję o większe zwracanie uwagi na to, co się dzieje wokół Was. W poniedziałek ok. 16 na przystanku Bałtyk mój chłopak dostał "wpierdol" od kolesia w białych dresach (który miał jakieś 40 lat!). Ów facet strzelił chłopakowi w twarz tak mocno, że spadły mu okulary i niechcący uderzył głową również mnie. Dresiarz w średnim wieku po przyłożeniu parze licealistów najnormalniej w świecie dalej spacerował po przystanku. I NIKT nie zareagował: nie zapytał nas czy wszystko w porządku, wszyscy udawali że nic się nie stało. Jedynie chłopak siedzący obok zapytał czy nic się nam poważnego nie stało i chciał startować do kolesia w dresie, mój chłopak także miał ochotę mu przywalić, jednak wszczynanie bójki na przystanku to zły pomysł. Na szczęście dla mnie i mojego chłopaka - żadnych poważnych urazów nie mamy, ale gdyby pan dres był bardziej agresywny mogłoby się to skończyć kiepsko. A więc:
1. Ostrzegam przed 40-letnim kolesiem w białym dresie marki Reebok i "metalicznych" okularach: może być niebezpieczny, skoro nawet w dzień ma odwagę wpierdolić przypadkowym ludziom.
2. Kiedy jesteście świadkiem podobnej sytuacji - reagujcie, bo czasami może to uratować komuś życie.
Dziękuję za uwagę."
ZOBACZ TEŻ: Czy ten tramwaj jedzie do piekła, czyli poznańskie MPK na demotywatorach [ZDJĘCIA]
A Wy jakbyście zareagowali, gdybyście byli świadkami takiej sytuacji? Czekamy na Wasze komentarze pod artykułem.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?