Chodzi o kontrapas rowerowy umieszczony w ciągu torowiska tramwajowego. Jeden z kierowców jadących ulicą, zastanawia się, po co ten przejazd powstał.
- Nie wiem, co zmienia ten kawałek czerwonego pasa dla rowerów. Czy rowerzyści będą się dzięki temu czuli bezpieczniej? - pyta kierowca.
Zobacz zdjęcia:
Jak tłumaczy stowarzyszenie Rowerowy Poznań, pas ten zwróci uwagę kierowców na możliwość przejazdu cyklistów na ulicę Zieloną.
- Kontrapas umożliwi normalną jazdę w kierunku Rataj. Wcześniej trudno się było dostać na plac Bernardyński, teraz to będzie łatwiejsze - wyjaśnia Andrzej Janowski, prezes Rowerowego Poznania.
Zarząd Dróg Miejskich dodaje też, że dzięki kontrapasowi, przejazd będzie szybszy.
- Kontraruch na ulicy Strzeleckiej wpisuje się w program rowerowy. Jest on częścią głównej trasy rowerowej R2 wschód - zachód. Wytyczono go, aby umożliwić legalny przejazd, najkrótszą trasą, z zachodniej części miasta przez centrum w kierunku mostu Rocha i Rataj. Projekt organizacji ruchu został zatwierdzony przez Miejskiego Inżyniera Ruchu - mówi Agata Kaniewska, rzecznik prasowy ZDM w Poznaniu.
Dzięki temu rowerzyści ominą ulicę Półwiejską, jadąc na Wildę.
- Postulowany przez wielu rowerzystów skrót umożliwia też przejazd rowerem z okolic Starego Rynku na Wildę ulicami: Strzelecką, Strzałową, Rybaki i Krakowską, czyli z pominięciem zwykle zatłoczonej ul. Półwiejskiej - zwraca uwagę Hanna Surma, rzecznik prasowy urzędu miasta Poznania.
Tak zaprojektowany kontrapas mógłby wzbudzić obawy uczestników ruchu.
- Rowerzyści jadący ul. Strzelecką muszą zachować ostrożność i dostosować prędkość do warunków, w jakich się poruszają - mówi Agata Kaniewska.
Jak zwraca uwagę urząd miasta, podobne rozwiązania są stosowane na innych ulicach Poznania.
- Ruch rowerowy na wielu ulicach Poznania i innych miast odbywa się po jezdniach na odcinkach torowisk - jak na pobliskiej ul. Podgórnej, ul. Lewandowskiej, czy po torowisku na ul. Zwierzynieckiej. Rowerowy kontraruch jest rozwiązaniem znanym, typowym i coraz szerzej stosowanym - wyjaśnia Hanna Surma,
Takie rozwiązania są jeszcze szerzej stosowane w innych miastach Europy.
- W każdym belgijskim mieście na ulicach, gdzie można jeździć maksymalnie 30 km/h są takie kontrapasy - zapewnia Andrzej Janowski.
Bezpieczeństwo pozwoli też zachować nieduża częstotliwość ruchu tramwajów na ul. Strzeleckiej oraz ich niewielka prędkość po ruszeniu z przystanku przy Kupcu Poznańskim.
- Jazda rowerem wzdłuż torów lub przejeżdżanie przez nie pod kątem zbliżonym do prostego (jak przy skręcie w ul. Zieloną), wymaga oczywiście od rowerzysty pewnej ostrożności, ale niesie ryzyko porównywalne z pokonywaniem rowerem spotykanych powszechnie na ulicach krawężników, studzienek kanalizacyjnych czy progów zwalniających - mówi Hanna Surma.
Passatem staranował motocyklistów na Osieckiej w Lesznie - zobacz wideo:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?