Nasze Miasto Gra: Thermit przywraca modę na klasyczny metal [ROZMOWA]

Podczas piątkowego koncertu U Bazyla powiedzieliście, że jesteście jedyną kapelą metalową w Polsce, w której nikt nie pali papierosów, nie zażywa narkotyków, a do tego każdy z muzyków ma dziewczynę "na stałe". To chyba kłóci się ze stereotypowym obrazem metalowca?

Cóż, po pijaku po koncercie mówi się różne dziwne rzeczy (śmiech). W naszym wypadku rozplątane alkoholem języki zaczynają mówić prawdę. Czy kłóci się to z wizerunkiem metalowca? Jakoś tak mamy, że lubimy podważać ten stereotyp. Czy to muzycznie, gdy podkreślamy, że lubimy nawet "Load" i "Reload" w wykonaniu Metaliki czy światopoglądowo. Co do samych dziewczyn to mój kolega z czasów LO kiedyś powiedział "każdy wagon można odczepić" zatem chętne panny, do roboty!

NASZE MIASTO GRA: PÓŁFINAŁ W KLUBIE U BAZYLA

W sprawach około muzycznych stanowicie więc mniejszość, ale patrząc na aspekt stricte związany z Waszą twórczością, trafiliście na dobre podglebie. Oldschoolowy thrash i heavy metal stał się znów modny.

Rzeczywiście można teraz zaobserwować dużo większe zainteresowanie taką muzyką niż jeszcze dosłownie kilka lat temu. Bardzo się cieszymy, że możemy być w grupie zespołów, które modę tę w Polsce przywracają.

To wyłącznie próba reanimacji metalowej klasyki, czy jednak coś więcej?

Wiesz, trudno samemu tak dokładnie i szczegółowo zbadać swoją własną muzykę. Autorzy różnych recenzji, które powstają na temat naszego ostatniego wydawnictwa EP "Encephalopathy" często zgadzają się w tym, że mimo oldschoolowego grania jest w tym materiale wiele świeżości, którą trudno zidentyfikować, ale bardzo wyraźnie ją czuć. Muzyka, którą tworzymy powstaje bardzo naturalnie i nigdy nie sililiśmy się na coś w stylu "zagrajmy tak,bo będzie oldschool" - wniosek nasuwa się sam - urodziliśmy się parędziesiąt lat za późno.

Ale skąd to zamiłowanie do lat 80.?

Naprawdę trudno powiedzieć, bo jest to tak naturalne i niewymuszone, że trudno dopatrzyć się źródła. Wszyscy wychowaliśmy się na utworach zespołów, na których wzorowały się pierwsze kapele thrash i heavy metalowe właśnie w latach '80. Dlatego czerpiemy inspirację raczej z hard rocka końca lat '60 i lat '70 a nie z kapel, zaczęły grać później. Przypuszczam zatem, że właśnie stąd podobne podejście do tworzenia no i to, że gramy po prostu podobnie.

Podobnie, ale jak już wspomniałeś nie tak samo. Czy w muzyce Thermit znajduje się coś , co wyróżnia Was spośród innych kapel garściami czerpiących z klasyków rocka i metalu?

Na pierwszy rzut oka, a raczej ucha, różnicę widać w kompozycjach. Nie silimy się na typowe utwory zbudowane na zasadzie ,,zwrotka-refren-zwrotka" tylko lubimy dużo kombinować. Ktoś kiedyś stwierdził, że wciskając tyle riffów w jeden utwór po prostu zabraknie nam pomysłów. Nie wiem ile w tym prawdy, ale jak na razie pomysłów wystarczy na kilka następnych płyt. Poza tym nie ma co ukrywać, że bardzo wyróżnia nas nasz wokalista. Trzeszczol ze swoją barwą głosu i umiejętnościami plasuje się w czołówce wokalistów nurtu heavy/thrash metalu nie tylko w Polsce. Reszty niech doszukają się słuchacze.

Mocno stawiacie na promocję - macie swój sklep z merchandise, jesteście bardzo aktywni na Facebooku, stworzyliście własną maskotkę a do tego Wasze sesje fotograficzne są z gatunku tych z przymrużeniem oka. Nie obawiacie się, że tzw. grupa docelowa, może stwierdzić, że wieje od Was komercją?

Komercja to słowo, które zostało mocno zdezawuowane chyba przez hip-hopowców w latach '90 i '00, którzy strasznie nią gardzili. Z czego to wynika? Nikt mi chyba nie powie, że do końca życia chce nagrywać płyty, wydawać je a także koncertować tylko i wyłącznie za swoje pieniądze? Jeśli udało by nam się osiągnąć sukces na tyle duży żeby utrzymywać się z samego grania to na pewno z przyjemnością byśmy z tego przywileju korzystali. Wszystko co się sprzedaje zrobi się w końcu komercyjne, na tym to chyba polega, no nie? My się nie zmieniamy "pod publiczkę” żeby coś co tworzymy łatwiej było sprzedać – kto nas zna wie, że jesteśmy sobą i robienie żartów nawet z wizerunku własnego zespołu to u nas codzienność. Dobry humor, radość z grania czy też po prostu "robienie sobie jaj” to nieodzowna część nas. Stwierdzam zatem, że nikt nas o komercję, w negatywnym tego słowa znaczeniu, nie posądzi. Przynajmniej nikt kto nas zna i rozumie, że wszystko co robimy jest po prostu szczere.

Na swoim koncie macie liczne wygrane przeglądy, teraz walczycie o Woodstock i Luxfest. Sądzisz, że istnieje szansa na to, by w końcu poważna wytwórnia zainteresowała się Thermit?

Szansa taka istnieje i na nią z pewnością liczymy. Ogranicza nas trochę to, że nagraliśmy dopiero jedno demo i jedną EP. Mimo dość długiej listy sukcesów jesteśmy dopiero na początku naszej drogi więc wszystko przed nami. Czy znajdzie się porządna wytwórnia czy też nie to z całą pewnością już niedługo powstanie LP - nie ma na co dłużej czekać. Zobaczymy co wydarzy się później.

Czyli przyjdzie jeszcze czas na supportowanie Iron Maiden? Sądzisz, że zdążycie przed ich emeryturą?

Czy supportowanie dużych bandów jest takie super, to wcale nie jestem przekonany. Zadowoliłaby nas cała trasa koncertowa, najlepiej poza granicami Polski, a nie pojedynczy występ. Oczywiście fajnie było by zagrać w Poznaniu przed Iron Maiden - jeśli nasz "rozwój" nie zostanie zahamowany z jakiegoś powodu to już niebawem powinniśmy być dobrym materiałem do obstawiania takich imprez w Polsce. Coraz więcej agencji koncertowych nas zna i wie , co potrafimy - coraz więcej ludzi "z branży" widziało nas także na żywo. Myślę, że nagranie LP rozwieje ich ostatnie wątpliwości.

O ZESPOLE

ThermiT powstał oficjalnie w 2009 roku. W pierwszej formie ThermiT występował jako zespół wykonujący instrumentalny thrash metal. Dopiero w 2011 do zespołu dołączył Trzeszczol, jak się później okazało – jeden z najlepszych wokalistów gatunku heavy/thrash metalowego w Polsce. Po nagraniu pierwszego demo pt. "DEMO’n’BEER" ThermiT zwyciężył na kilku Festiwalach w Polsce zgarniając wielokrotnie główne nagrody, nagrody dla najlepszych instrumentalistów i nagrody dla najlepszego wokalisty. Potwierdziło to bardzo mocną stronę zespołu ThermiT jaką jest niestandardowa budowa i kompozycja utworów, która wynika z instrumentalnych początków bandu. Rok 2013 okazał się rokiem przełomowym. Miejsce basisty zajął Fabian, którego styl gry ugruntował brzmienie zespołu co potwierdza EP pt."Encephalopathy”, która wydana została w październiku 2013.