Prezes Lecha Poznań Karol Klimczak nie chciał komentować dymisji Bjelicy i powiedział, że jest w tej chwili bardzo zapracowany i nie może skomentować doniesień o zwolnieniu trenera.
Nenad Bjelica pracował w Poznaniu od sierpnia 2016 roku, kiedy zastąpił na stanowisku Jana Urbana. Już w ubiegłym roku wydawało się, że straci posadę po tym jak Lech przegrał finał Pucharu Polski i nie zdołał wywalczyć tytułu mistrzowskiego.
Był też bliski zwolnienia po marcowym meczu z Koroną Kielce. Po nim jednak zdołał wyciągnąć Kolejorza z kryzysu i sezon zasadniczy zakończył na pierwszym miejscu.
W grupie mistrzowskiej Lech spisuje się jednak katastrofalnie. Kolejorz doznał trzech kolejnych porażek u siebie i spadł na trzecie miejsce w tabeli. O mistrzostwie Polski może już zapomnieć. Co więcej, z taką grą może mieć kłopoty z zakwalifikowaniem się do europejskich pucharów.
Lech Poznań poinformował na swojej stronie internetowej, że w dwóch ostatnich spotkaniach drużynę poprowadzi trio Jarosław Araszkiewicz - Tomasz Rząsa - Rafał Ulatowski.
ZOBACZ TEŻ: Lech Poznań - Jagiellonia Białystok: Wielka galeria kibiców [ZDJĘCIA]
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?