Nie polecam w Poznaniu - internetowy młot na nieuczciwych przedsiębiorców
Zamawiałem tam kilka razy jedzenie. Kurczaki suche i spalone. Frytki śmiechu warte - spalone na wiór jak chipsy - narzeka na facebookowym profilu "Nie polecam w Poznaniu" Piotr, opisując jeden z poznańskich lokali. - Nie potrafią obsługiwać grilla, nie potrafią wysmażyć inaczej mięsa niż tak jak im akurat wyjdzie. Prosi się o średnio - dostaje się krwiście - wtóruje Piotrowi inny internauta.
CZYTAJ TEŻ: Restauracja Bee Jay's na Starym Rynku oferowała... raka szyjki macicy [ZDJĘCIA]
Setki podobnych komentarzy demaskujących nie tylko nieuczciwych restauratorów, ale także właścicieli salonów fryzjerskich, fotografów, lekarzy można znaleźć i podzielić się nimi na profilu "Nie polecam w Poznaniu". - Przeraził nas artykuł o nieświeżym mięsie w Warszawie i postanowiliśmy wyręczyć urzędy, które potrafią, w porywach, dać mandat za, co najwyżej, brak paragonu i zachęcić ludzi do walki swoimi portfelami. Skoro płacisz za usługę komuś to masz też prawo wymagać. Ponadto jesteśmy zdegustowani niską jakością jedzenia w Poznaniu, zwłaszcza wokół Starego Rynku - tłumaczą założyciele profilu "Nie polecam w Poznaniu".
Choć "Nie polecam w Poznaniu" istnieje dopiero kilkanaście dni, ma blisko 8,5 tys. fanów, którzy codziennie informują o swoich niewartych polecenia "przygodach". Część z nich nie nadaje się jednak do publikacji. - Najbardziej niezręczną sytuacją była wiadomość od młodego człowieka ze szczegółowym opisem krępującej przypadłości dermatologicznej popartej zdjęciem i prośbą o diagnozę on-line... - opowiadają założyciele profilu.
"Nie polecam w Poznaniu" stał się na tyle wpływową inicjatywą, że dla niektórych jest solą w oku. Zwłaszcza restauratorzy obawiają się negatywnych opinii na temat swoich knajp. Jak tłumaczą prowadzący profil otrzymywali już od nich wiadomości, w których żądano ujawnienia danych osobowych autorów wiadomości. - Oczywiście nikt nie otrzyma od nas takiej informacji - zapewniają.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?