Przypomnijmy: przed miesiącem "Głos Wielkopolski" poinformował o reklamach mocnych alkoholi widniejących w witrynie sieciowego sklepu monopolowego przy ul. Hetmańskiej. O tym, że nielegalne reklamy są widoczne z daleka, poinformował redakcję czytelnik. Po publikacji prowadzący sklep natychmiast usunęli wszelkie reklamy mocnych alkoholi i zdjęli z wystawy butelki z wódką z cenami. W ich miejsce powieszono dwa plakaty z reklamami piwa, które spełniają prawne wymogi (20 proc. powierzchni musi zajmować ostrzeżenie o skutkach spożywania napojów alkoholowych).
Złamanie ustawy o wychowaniu w trzeźwości może być przesłanką do cofnięcia koncesji na sprzedaż alkoholu. Żadnego postępowania jednak nie wszczęto.
- Nie wydajemy koncesji i nie mamy wpływu na ewentualne karanie za łamanie ustawy - powiedziała "Głosowi Wielkopolskiemu" Elżbieta Dybowska z Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych, choć jeszcze miesiąc temu, w wydziale zapewniano, że o niedozwolonej reklamie powiadomione będą odpowiednie instytucje.
Zawiadomiony został tylko Wydział Działalności Gospodarczej i Rolnictwa. To on wydaje i cofa koncesje. Tymczasem sklep reklamujący alkohol hasłami „Na zdrowie” i „Orzeźwienie na koniec lata” nie tylko nie stracił zgody na jego sprzedaż. Co więcej - wydano koncesję na handel alkoholem w jego bliźniaczym punkcie na poznańskiej Wildzie. Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych nie widziała do tego przeciwwskazań.
Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji, poinformował, że do sklepu udali się policjanci i zebrali odpowiednią dokumentację. Będzie ona przedmiotem analizy prawno-karnej.
CZYTAJ TEŻ:
Cover Video/x-news.pl
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?