Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niewidomi nareszcie mogą "oglądać" dotykiem Stary Rynek

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Wszystko dzięki makiecie, którą odsłonięto na płycie rynku. Osoby niewidome przyznają, że to pomaga im poznać zabytki.

Sama makieta jest nieduża i zamontowana na takiej wysokości, aby każda osoba niewidoma mogła stojąc, swobodnie dotykać wszystkich zamontowanych na niej miniatur zabytków znajdujących się na poznańskim Starym Rynku. Ustawiono ją w pobliżu ul. Paderewskiego.

Prace nad makietą zajęły ponad rok.
- Zacząłem od zbierania dokumentacji, zdjęć, z których część musiałem zrobić sam, aby możliwie wiernie oddać jak najwięcej detali – opowiada Roman Kosmala, rzeźbiarz, który wykonał makietę. – Samo rzeźbienie też miało kilka etapów. Zacząłem od rzeźbienia w glinie, a później wykonywałem kolejne odlewy – z gipsu i żywicy, a ostateczny kształt został odlany w brązie.

Na makiecie znajduje się nie tylko ratusz, ale też wszystkie inne najważniejsze obiekty – domki budnicze, odwach, budynek Wagi Miejskiej, a nawet pręgierz i fontanny.
- Chciałem zmieścić jak najwięcej obiektów – mówi autor makiety. – Zastanawiałem się, czy nie zrezygnować z fontann, ale osoby niewidome bardzo nie prosiły, więc są.

Przy każdym budynku jest tabliczka z numerem, a na bokach makiety znajduje się legenda z opisem. Wszystkie napisy są oczywiście także w alfabecie Braille’a.
- Nie ma kłopotów ze zrozumieniem, który numerek jest do którego zabytku – zapewnia niewidoma pani Ola ze Swarzędza, którą spotkaliśmy przy testowaniu makiety. – Wszystko jest zrobione bardzo dobrze i naprawdę pomaga. Dzięki takim makietom osoby niewidome mogą praktycznie same zapoznawać się z zabytkami miasta.

Z powodu pewnych ograniczeń w kilku miejscach trzeba było wprowadzić kilka modyfikacji. W nieco innym miejscu stoi m.in. fontanna Bamberki.
- Ponieważ obok musi się znajdować jeszcze tabliczka z numerem, zrobiło się w tym miejscu za ciasno i aby osoby niewidome nie miały problemów z dostaniem się palcami do wszystkich miejsc, Bamberka stoi w trochę innym miejscu – przyznaje Kosmala.

Teraz największe obawy autora rzeźby budzą wandale.
- Całość została odlana w brązie, który jest bardzo odporny na warunki atmosferyczne jak i uszkodzenia mechaniczne, więc mam nadzieję, że makieta przetrwa – mówi Kosmala.

Makieta cieszy nie tylko osoby niewidome. Już w piątek bardzo wiele osób widzących – zarówno turystów jak i poznaniaków robiło sobie przy nim zdjęcia.

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto