Mężczyzna wjechał wprost na policjanta śremskiej drogówki, który kontrolował kierowców na niebezpiecznym odcinku obwodnicy miasta. W sobotę (20.08) po godzinie 18.00 pełnił służbę na skrzyżowaniu w Kawczu, gdzie tylko w lipcu zginęła młoda kobieta, a dwa tygodnie temu doszło do kolejnego groźnego wypadku.
Samochód śremianina nadjechał z kierunku Dolska. Nie zatrzymał się na wezwanie policjanta, tylko przyspieszył. Funkcjonariusz ruszył w pościg za piratem. Ten na rondzie w Zbrudzewie skręcił w kierunku Zaniemyśla, a później w stronę wiosek Kaleje i Luciny. Tam porzucił samochód z szeroko otwartymi drzwiami. Uciekł do lasu. W jego wnętrzu policjant znalazł legitymację ubezpieczeniową ze zdjęciem, na którym rozpoznał kierowcę, którego ścigał. Na miejsce wezwał posiłki i pomoc drogową. Mundurowi przeszukali okolicę w poszukiwaniu pirata. Samochód, przeszkadzający w ruchu na drodze zabezpieczono.
Jego właściciel sam zgłosił się na policję. Przyszedł na komendę o 20.30 tego samego dnia. 35-latek był trzeźwy. Policjantom tłumaczył się, że uciekał, bo wystraszył się konsekwencji przekroczenia prędkości. Odpowie za nadmierną prędkość (przekroczył ją o ok. 80 km) oraz nie zatrzymanie się na wezwanie policjanta. Mandat, który otrzymał wynosi 1000 złotych. Dostał też 18 punktów karnych.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?