Od bursztynów po malachit, czyli Giełda Minerałów w Arenie

W Arenie jak co roku, jeśli się nie przyjdzie wystarczająco wcześnie, czyli dobrze pół godziny przed rozpoczęciem, to trzeba odstać swoje w kolejce po bilety. I zdecydowanie lepiej pojawić się wcześniej, bo tylko wtedy można sobie w spokoju obejść kilkadziesiąt stoisk i podziwiać ich zawartość.

A jest się czemu przyglądać: kamienie oszlifowane i osadzone w pierścionkach, kolczykach, wisiorkach lub nieprzeliczonych sznurach korali mienią się wszystkimi kolorami tęczy. Niewiele mniej wdzięku, za to więcej naturalności mają kamienie wyglądające, jakby je dopiero co wydobyto z ziemi. Czasami aż trudno uwierzyć, że chropawa, szara skoprupa kryje tak piękne, połyskliwe wnętrze...!

Najlepiej widać to na przykładzie geod ametystowych, czyli wielkich kamiennych buł, w środku których są ukryte fioletowe, lśniące kryształy ametystu. Jak co roku na stoiskach można podziwiać odłamki geod, gotową biżuterię z już oszlifowanymi kamieniami i to, co robi największe wrażenie: ogromne geody, czasami dochodzące do metra wysokości, przekrojone na pół tak, że widać jednocześnie i nieatrakcyjną skorupę - i cudownie piękną, lśniącą fioletowym ogniem zawartość.

Niezwykle interesujące jak co roku są bursztyny. I chociaż te najpiękniejsze i największe kosztują naprawdę spore pieniądze, to warto je chociaż obejrzeć i pozachwycać się ich pięknem. Na stoiskach są specjalne lupy, dzięki którym można obserwować zatopione w tej prehistorycznej żywicy dawne owady czy fragmenty roślin. Taka gratka w Poznaniu nieczęsto się zdarza - a konkretnie dwa razy do roku, w czasie giełdy...

Nawet jeśli nie będzie nas stać na bursztyn wielkości pięści, którego cena zaczyna się od 300 złotych, to jednak zawsze będzie warto się skusić na śliczne srebrne kolczyki z bursztynami za... 15 złotych. 

Bo ceny są podstawową zaletą giełdy: sznury pereł, wisiorki czy kolczyki kosztują tu znacznie taniej niż w jakimkolwiek sklepie. Warto się więc tu wybrać na przykład po wielkanocne prezenty...

Giełda w Arenie potrwa dwa dni: 9 i 10 kwietnia, a można ją odwiedzać od godziny 10 do 18.

Aby zobaczyć wszystkie zdjęcia, przejdź do fotogalerii.