ODDAJ SWOJE GRATY - Stare meble w dobrym stanie można przekazać potrzebującym

Wyrzucenie niepotrzebnych już gratów, to pierwsze co przychodzi człowiekowi na myśl. Ale przecież to, co nie jest nam już potrzebne, może przydać się innym.
Jeśli chcielibyśmy podzielić się z potrzebującymi, warto zadzwonić do poznańskiej fundacji Barka (tel. 61 668 23 00, wew. 2). Pracownicy fundacji odbiorą od nas wysłużony mebel. Mogą go również przygotować do transportu i wynieść na zewnątrz. Oczywiście wszystko bezpłatnie. Jedyne o czym musimy pamiętać, to żeby oddawane przez nas rzeczy nadawały się do użytku.

– Jestem bardzo wdzięczny ludziom, którzy rozumieją, że z oddawanych przez nich rzeczy ktoś będzie jeszcze korzystał – tłumaczy Jan Kołaczyk, prezes Spółdzielni Socjalnej Maxstyl, współpracującej z Barką.

Nasza niechciana szafa może wyglądać niezbyt modnie, ale jednak nie powinna rozpadać się przy otwieraniu. Fundacja zadba, by trafiła do ludzi, którym na pewno się przyda.

Używane meble możemy również oddać do magazynu Wiepofamy (mieści się przy ulicy Janickiego), która współpracuje z Polskim Komitetem Pomocy Społecznej. W tym wypadku musimy dostarczyć je sami, gdyż PKPS nie dysponuje odpowiednim transportem. Warto wcześniej zadzwonić do siedziby stowarzyszenia (tel. 61 848 19 00) i umówić się. Pamiętajmy, że nie każdy mebel nadaje się dla potrzebujących – trzyczęściowy zestaw wypoczynkowy, ze względu na swoje rozmiary, raczej nie przyda się ubogim – za to wygodne łóżko i pojemna szafa – na pewno.

Stowarzyszenia i organizacje pożytku publicznego, takie jak Polski Czerwony Krzyż i Caritas, nie prowadzą zbiórek mebli i sprzętu gospodarstwa domowego. Wyjątkiem są przypadki, gdy sami potrzebujący o to proszą. Również Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie (ze względu na brak magazynów), nie może od nas przyjąć tego typu darów.

Starą kanapę możemy też odstąpić przez internet. Służą do tego takie serwisy jak: www.gratyzchaty.pl lub www.Pchlitarg.com. Wystarczy, że wstawimy na stronę zdjęcie i krótko opiszemy daną rzecz (warto podać swój nr tel). Wszystkie oferty są pogrupowane ze względu na województwo, miejscowość i rodzaj przedmiotu, dlatego nie powinniśmy długo czekać na potencjalnego nabywcę. W kwestii transportu trzeba się już dogadać.

Jeśli przy okazji chcemy trochę zarobić, warto rozejrzeć się za komisami i sklepami skupujących używane półki, stoły i tapczany. W Poznaniu jest ich co najmniej kilka, a można je znaleźć między innymi na Grunwaldzie i Garbarach. Kwota, jaką możemy otrzymać, zależy od stopnia zużycia naszych mebli, a także materiału, z jakiego są wykonane (i ich gabarytów). Za sporą szafę otrzymamy przynajmniej 80 złotych. W przypadku, gdy nie możemy dostarczyć jej sami do komisu, właściciel na pewno doradzi nam tanią firmę transportową.

Jeśli nasze graty nie nadają się już do niczego, możemy wywieźć je na gratowisko. W Poznaniu i okolicach działają trzy tego typu obiekty, mieszczą się przy ulicach: Wrzesińskiej 21, 28 Czerwca 1956 r., oraz Meteorytowej 1 w Suchym Lesie. Pobierana jest wtedy symboliczna opłata za składowanie każdego odpadu wielkogabarytowego. Jeśli pozbywamy się krzesła lub niewielkiego fotela – zapłacimy 5 złotych. W przypadku sofy lub sporej szafy czeka nas wydatek rzędu 10 zł.