Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odroczono proces mordercy z Lubonia

Joanna Labuda
Do morderstwa doszło przy ul. Cichej w Luboniu.
Do morderstwa doszło przy ul. Cichej w Luboniu. Adrian Wykrota
We wtorek miał rozpocząć się proces Remigiusza L., oskarżonego o zabójstwo matki swojej konkubiny. Tak sie jednak nie stało - mężczyzna nie pojawił się na sali rozpraw.

We wtorek w poznańskim Sądzie Okręgowym miał ruszyć proces w sprawie Remigiusza L., oskarżonego o brutalne zabójstwo matki swojej konkubiny. Mężczyzna trafił jednak do szpitala, a rozprawa została odroczona.

Do zabójstwa kobiety doszło w nocy z 5 na 6 września 2016 roku przy ulicy Cichej w Luboniu. Według śledczych Remigiusz L. przyjechał do domu matki swojej konkubiny z zamiarem pozbawienia jej życia. Zadał jej ciosy nożem, zabrał samochód samochód i odjechał. Ciało 71-latki znaleźli jej bliscy. Obrażenia wskazywały, że kobieta padła ofiarą zbrodni.

Oprócz samochodu, którym odjechał sprawca, z domu ofiary nic nie zginęło. Śledczy wykluczyli zabójstwo na tle rabunkowym. Wpadli natomiast na trop Remigiusza L. – konkubenta jej córki. Dlaczego? Otóż mężczyzna już wcześniej był agresywny w stosunku do obu kobiet. Miał także zakaz zbliżania się do córki pokrzywdzonej. Przed zabójstwem mężczyzna groził jej, naruszył nietykalność cielesną oraz przywłaszczał sobie jej rzeczy.

Remigiusz L. to 39-letni mieszkaniec powiatu złotowskiego. Wcześniej był już znany policji. Obecnie przebywa w areszcie. We wtorek nie pojawił się na sali sądowej, ponieważ dzień wcześniej trafił do szpitala. W związku z jego nieobecnością, sędzia zdecydowała odroczyć rozprawę.

Oskarżony przyznał się do zabójstwa

O co dokładnie Remigiusza L. oskarża prokuratura?

– Przedstawiliśmy oskarżonemu kilka zarzutów, w tym ten najpoważniejszy – zarzut zabójstwa, a także zarzuty kierowania gróźb karalnych wobec konkubiny oraz zaboru mienia. Podczas zatrzymania mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu i kierował samochodem – mówi prok. Łukasz Trepiński.

Podczas postępowania przygotowawczego mężczyzna przyznał się do winy.

– Częściowo opisał okoliczności zdarzenia i motyw, ale ta relacja nie jest precyzyjna. Jesteśmy jednak przekonani, że to on jest sprawcą. Inaczej nie kierowalibyśmy do sądu aktu oskarżenia – dodaje prokurator.

– Mój klient ma prawo do obrony i będziemy je realizować. Kwestia odpowiedzialności karnej to jedno, a kwestia moralnego przyznania się do czynów drugie – komentuje mec. Paweł Biś, obrońca oskarżonego.

Zamordowana kobieta mieszkała z jedną ze swoich córek przy ulicy Cichej w Luboniu. Druga mieszkała już obok. Z rozmów, jakie przeprowadziliśmy z sąsiadami ofiary, wynika, że kobieta nigdy nie prosiła o pomoc, nie przyznała, że kogoś się boi. Źle mówiło się z kolei o oskarżonym Remigiuszu L. Z relacji mieszkańców ulicy Cichej wynika, że mężczyzna wydawał im się niebezpieczny i często wchodził w konflikt z prawem.

Morderstwo w Piaskach Szlacheckich. Zmasakrował twarze rodziców i wujka

źródło: kurierlubelski.pl/x-news.pl.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubon.naszemiasto.pl Nasze Miasto