Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oto nasz wągrowiecki Rambo

Monika Dziuma
Wspinanie na ściankę, bieg pod drutem kolczastym, czołganie się w błocie czy przejście basenu z lodowatą wodą... Odważyłbyś się wystartować w biegu z takimi przeszkodami? Kolejnym wągrowczaninem, który postanowił sprawdzić się w coraz to popularniejszych biegach ekstremalnych jest Rudolf „Rudi” Rzepka.

- Biegam już od 2014 roku. Zachęcił mnie do tego Darek Nikiel. Od razu zaznaczę, że nigdy nie lubiłem biegać, no może za piłką. Start w Runmageddon’ach to jednak zupełnie inna para kaloszy. Tutaj trasę można właściwie przejść. Biegamy po terenach leśnych i górzystych, więc ten sport bardzo różni się od organizowanych na asfalcie maratonach. Tutaj nigdy nie założymy, jaki będziemy mieli czas, bo... nie wiemy, co nas spotka na trasie. Jedną z przeszkód może okazać się gęste bagno, w którym stracimy dużo czas - wyjaśnia 33-latek.

Rudi może pochwalić się niejednym osiągnięciem na tego typu imprezach sportowych. - Runmageddon można podzielić na trzy kategorie. Pierwsza, elita jest dla osób, które typowo chcą się ścigać, zależy im na czasie i chcą zdobyć medal. Druga to kategoria dla ludzi, którzy chcą podszkolić swoje umiejętności. Trzecia natomiast jest przeznaczona dla ludzi, którzy startują po raz pierwszy, nie znają jeszcze przeszkód lub zwyczajnie chcą sobie udowodnić, że dadzą radę - opowiada.

Wągrowczanin zaliczył wszystkie pięć dystansów Runmagedonu: 3, 6, 12, 21 i 42 kilometry. Dodatkowo zdobył tytuły Weterana i Weterana Zimowego. Zdobył także koronę Runmagedonów, czyli zaliczył cztery biegi: w Józefowie pod Warszawą, w Bieskidach, w Poznaniu i Sopocie. - Robię to wszystko wyłącznie dla siebie. Od dziecka byłem taka małpką. Wychowałem się w okolicy Jeziora Durowskiego, gdzie wspinałem się na drzewa i z nich skakałem. Dodatkowo tańczyłem breakdance, więc mogę powiedzieć, że mam dość silne ręce. Każdy bieg jest dla mnie sukcesem. Wciąż chcę być lepszy - opowiada Rudi, który obecnie zmaga się z kontuzją.

Ta jednak nie przeszkadza mu w planowaniu kolejnych biegów. - 12 listopada pobiegnę w finale Runmageddonu w Łodzi, gdzie odbędą się Mistrzostwa Polski. Moim marzeniem jest natomiast start w Mistrzostwach Europy - podsumowuje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto