Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Państwowa Inspekcja Pracy: W Biurze Rady Miasta Poznania był mobbing

BOK
O przeprowadzenie kontroli w sprawie mobbingu w Biurze Rady Miasta wnioskował Michał Boruczkowski, radny PiS
O przeprowadzenie kontroli w sprawie mobbingu w Biurze Rady Miasta wnioskował Michał Boruczkowski, radny PiS Waldemar Wylegalski
Ograniczanie możliwości wypowiadania się, przerywanie wypowiedzi, regularna krytyka wykonywanej pracy, życia zawodowego i osobistego, izolowanie od innych pracowników, obmawianie, rozsiewanie plotek, ośmieszanie – takie zachowania stwierdziła Państwowa Inspekcja Pracy w Biurze Rady Miasta Poznania.

Zastrzeżenia inspektorów pracy wzbudziło postępowanie trzech osób, choć – jak wskazują – jedynie w dwóch przypadkach zeznania złożone przez świadków potwierdzają, że opisywane przez nich niewłaściwe zachowania miały charakter uporczywy i długotrwały, trwały przez kilka lat.

PIP przeprowadziła kontrolę w Urzędzie Miasta rok temu w lipcu. Po raz kolejny inspektorzy pojawili się 7 maja tego roku. Do 22 czerwca sprawdzali, jak magistrat zrealizował wnioski z ubiegłorocznej kontroli, a także zajęli się sytuacją w Biurze Rady Miasta. O kontrolę biura w sprawie rzekomego mobbingu wnioskował Michał Boruczkowski, radny PiS, który w marcu na sesji Rady Miasta obszernie omówił przypadki noszące znamiona mobbingu.

M. Boruczkowski twierdził, że w ostatnich pięciu latach z BRM odeszła prawie połowa pracownic, część z nich znalazła pracę w innych wydziałach magistratu. Przypomniał, że jedna z pracownic z 27-letnim stażem, gdy zrezygnowała z pracy w BRM, wysłała do radnych maila, informującego o stosowaniu wobec niej mobbingu.

PIP zobowiązała urząd do przeanalizowania wyników tegorocznej kontroli, w czasie szkoleń zwrócenia uwagi kierownikom na zachowania noszące znamiona mobbingu, a także podjęcia w Biurze Rady Miasta innych działań prewencyjnych, zmierzających do wyeliminowania mobbingu w przyszłości. Hanna Surma, rzecznik prezydenta zapewnia, że takie czynności są realizowane na bieżąco.

– Niestety, w pracy nie da się całkowicie uniknąć sytuacji stresowych, jednak zachowaniom dyrektora Biura Rady Miasta, co potwierdza PIP, nie można przypisać znamion długotrwałości i uporczywości – mówi H. Surma, dodając, że większość pracowników BRM nigdy nie doświadczyła, ani też nie była świadkiem mobbingu. I podkreśla: – PIP nie wskazuje, aby zachowania mogące nosić znamiona mobbingu występowały w tym roku.

Rząd planuje rewolucję w kodeksie pracy, ale i tak wolimy pracować na etacie:

Źródło: Agencja Informacyjna Polska Press

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto