Stan drzewa od pewnego czasu budził niepokój pracowników palmiarni (którzy opiekują się również parkiem Wilsona). Drzewo jest częściowo puste w środku, trzeba było sprawdzić czy nie zagraża spacerującym po parku. Gdyby tak było– wiąz trzeba byłoby wyciąć.
Zobacz też: Park Wilsona w Poznaniu - Zbadali stary wiąz [ZDJĘCIA]
– Na szczęście nie będzie to konieczne. Cieszymy się, bo chcieliśmy jak najdłużej zachować drzewo, które cieszy oczy wchodzących do parku od strony Głogowskiej – mówi Marek Krzyżaniak, zastępca dyrektora Palmiarni Poznańskiej.
Chodzi bowiem o rozłożyste drzewo stojące samotnie nad stawem, za pomnikiem Wilsona.
- Badania tomografem potwierdziły, że pień jest w środku pusty. Tworzy, jak to określili badający je chirurdzy drzew, „żywą rurę” – Marek Krzyżaniak zwraca uwagę, że tkanka zewnętrznego pierścienia pnia nie jest przerwana w żadnym miejscu, prawidłowo przewodzi substancje odżywcze. Stanowi więc mocną konstrukcję, dodatkowo wzmocnioną rozwiniętym systemem korzeniowym.
Chirurg drzew, który badał drzewo, przesłał pracownikom palmiarni także zalecenia dotyczące dalszej pielęgnacji.
Zobacz też: Park Wilsona w Poznaniu - Radni chcą więcej wydarzeń kulturalnych!
– Należy w określony sposób nawozić drzewo, zredukować część korony. Trzeba również zabezpieczyć otwory, aby nie dostawały się do środka zwierzęta. Na rozgałęzieniu drzewa należy natomiast założyć elastyczne wiązanie, które uniemożliwi rozłamanie się drzewa – wymienia Marek Krzyżaniak.
Jak mówi zastępca dyrektora palmiarni, wszystkie te prace zostaną wykonane.
– Nie stanie się więc to, czego najbardziej się obawialiśmy. Drzewo nie zostanie wycięte. Pozostanie w parku, mam nadzieję, że na długo – mówi Marek Krzyżaniak. I wyjaśnia: – Jest ono cenne, bo stare, zostało posadzone w latach dwudziestych XX wieku albo jeszcze wcześniej. Poza tym, wiąz jest bardzo malowniczy, wpisał się na stałe w krajobraz parku Wilsona.
Skomentuj:
Park Wilsona w Poznaniu - Stary wiąz pozostaje [ZDJĘCIA]
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?