Fundacja im. Anny Wierskiej „Dar szpiku”, której Dorota Raczkiewicz jest prezesem, powstała dla upamiętnienia osoby, która ostatnie dwa lata swojego życia, walcząc z białaczką i brakiem dawcy szpiku, poświęciła na przekonywanie innych jak niewielkim kosztem można uratować inną osobę.
- To na tym poziomie zaczyna się patriotyzm. Dziś już nie musimy walczyć, stawać na barykadach. Miłość do ojczyzny najłatwiej więc wyrazić zakasując rękawy i zabierając się za zmianę najbliższego otoczenia – przekonuje.
Patriotycznie Zakręceni - CZYTAJ WIĘCEJ
Dorota Raczkiewicz zaangażowanie w sprawy najbliższego otoczenia ma we krwi. - Nazywam to „genem kierownika”, zawsze ciągnęło mnie do społecznikostwa – wspomina. - Działałam na rzecz szkoły, udzielałam się w duszpasterstwie. Są ludzie, którzy po prostu rodzą się z misją zmieniania najbliższego otoczenia.
Ale świat łatwiej zmienia się drużynowo. - Stąd właśnie nazwa, Drużyna Szpiku, trochę jak drużyna pierścienia. Każdy inny, ale wszyscy grają razem, do jednej bramki – podkreśla prezes. W tym momencie drużyna liczy kilkanaście tysięcy osób.
Dzięki działaniom fundacji coraz więcej Polaków jest świadomych tego jak zostać dawcą szpiku i po co się to robi. - Pomaganie nie boli – przekonuje Dorota Raczkiewicz. - Podobnie jak nie boli bycie patriotą. Pochody, marsze, wojny... to już nie dla nas. Teraz trzeba działać.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?